Z tymi powrotami faktycznie było różnie, u nas też wróciła tylko część Rodziny, a druga pozostała w DE. Mnie to bardzo dziwiło - dlaczego, Bunia - bo to Jej strona poza Nią pozostała, wytłumaczyła, że zarówno Jej Rodzice jak i Rodzeństwo - mimo działalności w Polskim Związku już zapuścili tam korzenie, natomiast strona Dziadka jakoś się tak mocno nie zasymilowała, drugim powodem powrotu było to, że jakaś namiastka Rodziny Dziadka mieszkała wciąż w PL i może po porostu mieli dokąd wrócić. Jednak tak jak zaznaczyłam - nie wrócili do Wielkopolski. Nie wiem, bo nie mam skąd ściągnąć takiej wiedzy - ponoć wolny wybór co do miejsca powrotu mieli tylko robotnicy przymusowi. Moja wiedza opiera się tylko na wspomnieniach mojej drugiej Babci, w dokumentach wpisała miejsce pobytu swojej Mamy i tam Ją z narzeczonym - Gdynianinem, skierowano.
_________________ Ewa Alicja Slomska
|