Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 16 kwi 2024, 17:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 sie 2020, 14:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2020, 09:50
Posty: 158
Witam, może ktoś z Państwa będzie potrafił rzucić światło na następującą sprawę:

Mam w swoim drzewie parę: WAWRZYN ZACHWIEJA (ur ok 1787, zm 08.08.1847 Chróstowo) i ZOFIA STAŃCZAK (ur. ok 1797, zm 17.10.1847 Chróstowo). Są to moi 4x pradziadkowie. Ślub wzięli ok 1817 roku. Dzieci rodziły się im w Chróstowie - Doszukałam się 9. Trójka z tych dzieci umarła młodo. Dokumenty które póki co odnalazłam to księgi chrztu ich dzieci, księgi zgonu Wawrzyna i Zofii, księgi zgonu niektórych dzieci itd. Można o tej parze powiedzieć, że przeżyli ze sobą całe życie, bo Zofia umarła krótko po Wawrzynie.

Teraz o co mi chodzi, w księdze zgonu Wawrzyna napisane jest że WAWRZYN ZACHWIEJA zostawił żonę ZOFIĘ STAŃCZAK i 6 dzieci. Czyli wszystko się zgadza, bo 6 dzieci przeżyła "dłużej". W księdze zgonu Zofii jest, że ZOFIA STAŃCZAK, wdowa.
W niektórych księgach urodzeń dzieci, Zofia pisana jest różnie m.in. "Staniszewska", "Stenczakowa", "Stenczaka" itp. Można więc na 99% stwierdzić że jest to Zofia Stańczak, tyle że wiadomo ksiądz pisał jak usłyszał. Wawrzyn natomiast w kilku księgach jest zapisany Zachwieja, ale w większości zapisany jest jako STODOLNY. I teraz jak to rozumieć? W księgach małżeństw część jego dzieci nie jest zapisana jako Zachwieja tylko pod nazwiskiem STODOLNY. W swoim drzewie mam te osoby przypisane do Wawrzyna Zachwiei. Dlaczego raz był pisany tak, a raz tak? Jak te nazwiska nawet podobnie do siebie nie brzmią? Myślalam o nazwisku określającym zawód/funkcję, ale znów w dokumentach nie tylko Warzyn nazywa się Stodolny, pojawiają się inne osoby o takim nazwisku. Dlaczego ktoś pisał raz tak raz tak?

Wawrzyn na 99% był jedną i tą samą osobą, w księdze chrztu swojego syna Andrzeja jest wpisany jako Wawrzyn Stodolny, za to jego syn Andrzej w dokumentach nie występuje jako Stodolny tylko jako Zachwieja, a rodziców ma wpisanych: Zofia Stańczak i Wawrzyn Zachwieja.

Mam mętlik w głowie, proszę o pomoc w poukładaniu sobie tego i zrozumieniu :D

_________________
Karolina Pawlak (Rodzina JANIK, GRZECZKA, PAWLAK, ZACHWIEJA, BABSKI, PIETRZAK)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 sie 2020, 11:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 mar 2010, 21:25
Posty: 496
Karolino, powodów może być wiele. Od tego że pochodził z Stodolnych a mieszkał na miejscu zwanym drugim przezwiskiem. Trzeba nam zawsze pamiętać ze to co my odczytujemy w XVIII w szczegolnie na wsi jako nazwisko było formą przezwiska czesto związanym z miejscem zamiszkania, czy też osobowym określeniem danej osoby zwiazanym z pracą charkterem wadami urodą itd. Często bywało że w danej wsi ktoś miał dwa a nawet trzy przezwiska i tylko od tego jak go pleban zapisał pod takim go poznajemy. Odnalezienie urodzenia Wawrzynca mogło by dać nam też jakaś odpowiedź możliwe że jego rodzice byli z dwóch tych rodzin. I zaleznie od chwili on sam był raz zwany tak raz tak. Sama wspominasz ze nazwisko Stodolny występuje tam... Istnieje możliwość że... jakiś przybysz z innej wsi wzenił sie do Stodolnych. Może sprawdź występowanie przezwiska Zachwieja w tym czasie w tej wsi, parafii. Samo Zachwieja raczej wskazuje na osobową formę przezwiska i mozliwe ze było jego osobistym określeniem zachowania powiedzenia itd. Jezeli brak w okolicy innych Zachwiejów w tym czasie czy też wcześniej to...to jedt to. Hipotez może być wiele... I nie zawsze dojdziemy do tego jak było i dlaczego. Ale warto próbować.

_________________
Pozdrawiam
Olgierd


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 sie 2020, 12:05 
Offline

Dołączył(a): 21 lis 2017, 09:12
Posty: 275
Dzień dobry.
Trzeba pamiętać, że w przypadku ślubów dane wpisywano na podstawie wypisów z ksiąg metrykalnych. Natomiast zapisy dotyczące urodzeń czy śmierci na podstawie oświadczeń zgłaszających (w przypadku zgonów czasem zgłaszającymi byli sąsiedzi). W przypadku moich przodków np. występowała sytuacja gdy przy ślubach występuje nazwisko Lis a przy innych zapisach określenie "ze Stachów". Czasem tym Stachem/Stanisławem nie był nawet ojciec tej osoby a dziadek. Przy zapisach z parafii Grodziec miałem nawet wrażenie, że gdy ksiądz nie wiedział jak kto się nazywał to wpisywał właśnie "ze Stachów" hahah.
Pozdrawiam - Leszek Wojciechowski.

_________________
@margallus
Poszukiwani:
Roch Chudzyński (Chudziński) - Elżbieta Pruska
Casimirus Kotecki - Marianna
Antoni Mokrzycki - Teresa (Pstrokońska ?)
Józef Piotrowski - Magdalena (XVIII/XIX w.)
Bartłomiej Piotrowski - Marianna Chudzyńska (ślub).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 27 sie 2020, 12:59 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 maja 2020, 09:50
Posty: 158
stan napisał(a):
Karolino, powodów może być wiele. Od tego że pochodził z Stodolnych a mieszkał na miejscu zwanym drugim przezwiskiem. Trzeba nam zawsze pamiętać ze to co my odczytujemy w XVIII w szczegolnie na wsi jako nazwisko było formą przezwiska czesto związanym z miejscem zamiszkania, czy też osobowym określeniem danej osoby zwiazanym z pracą charkterem wadami urodą itd. Często bywało że w danej wsi ktoś miał dwa a nawet trzy przezwiska i tylko od tego jak go pleban zapisał pod takim go poznajemy. Odnalezienie urodzenia Wawrzynca mogło by dać nam też jakaś odpowiedź możliwe że jego rodzice byli z dwóch tych rodzin. I zaleznie od chwili on sam był raz zwany tak raz tak. Sama wspominasz ze nazwisko Stodolny występuje tam... Istnieje możliwość że... jakiś przybysz z innej wsi wzenił sie do Stodolnych. Może sprawdź występowanie przezwiska Zachwieja w tym czasie w tej wsi, parafii. Samo Zachwieja raczej wskazuje na osobową formę przezwiska i mozliwe ze było jego osobistym określeniem zachowania powiedzenia itd. Jezeli brak w okolicy innych Zachwiejów w tym czasie czy też wcześniej to...to jedt to. Hipotez może być wiele... I nie zawsze dojdziemy do tego jak było i dlaczego. Ale warto próbować.


No właśnie dookoła występowali i Stodolni i Zachwieje :) Więc ciężko wyodrębnić cokolwiek. Np w księgach chrztu jest wpisany Wawrzyn Stodolny jako ojciec, a ktoś z Zachwiejów jako chrzestny :) Będę badać tę sprawę pod kątem obu nazwisk, nic innego mi nie pozostaje

_________________
Karolina Pawlak (Rodzina JANIK, GRZECZKA, PAWLAK, ZACHWIEJA, BABSKI, PIETRZAK)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 08:15 
Offline

Dołączył(a): 22 lut 2021, 22:26
Posty: 2
Witam serdecznie, mnie również interesuje linia rodu Zachwieja, szczególnie: „Wawrzyn Stodolny Zachwieja ur. 1794r.” Zastanawiające jest ta zmiana nazwisk. Chciałbym zwrócić tu uwagę na jego córkę Józefę (ur.1821r.). We wpisie metrykalnym pojawia się Józefa SOBOTA Zachwieja. Nazwisko Sobota nosi Chrzestny. A więc to nazwisko występowało w miejscowości Chróstowo podobnie jak Stodolny. Matka Józefy to Zofia Tomicka Stańczak, też nazwisko złożone. We wpisie aktu małżeńskiego Walenty Szałek pojawia się już Zofia STODOLNA a matka nie Stańczak a Staniszewska. Prawdopodobnie to ta sama osoba. Pojawia się jeszcze nazwisko rodziców Zofii Stańczak: „z domu Ławnikowna” ( pewnie od Ławnik ). Znajduje się w akcie zgonu Bartłomieja Zachwieja ( 1 rok) 1820r. Mamy więc: Wawrzyn, Stodolny, Sobota, Zachwieja oraz Zofia Tomicka Stańczak z domu Ławnikowna. Wątpliwości mam też z aktem małżeńskim Bartłomiej Zachwieja ur.1770r, Jadwiga Stroiwąs, ślub Parafia Chlewiska 7/1789r. Interesujące są tu wpisy tłumaczące to zjawisko w aktach metrykalnych, czy to jedyne wyjaśnienie – też mam wątpliwości. Może należałoby posłuchać co mówią obecni mieszkańcy Chróstowa?


Ostatnio edytowano 03 mar 2021, 14:16 przez Stanisław461, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 08:46 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Stanisław

To żadna nowość i dziwność .Nazwisko nie było jakąś istotna stałą wartością . Ja mam setki takich przypadków w wywodzie przodków .
O motywy takiej zmiany należało by sie przodka spytać .
Ale nieraz nie ma jak bo nie zyje od 300 lat na przykład.
Były Rody ,które zachowały nazwisko niezmiennie od 2000 lat jak mój .
Ale były i takie które co pokolenie miały inne . Mam takich przodków ,które 7 razy zmieniły nazwisko na zupełnie inne .
Kilka powodów odkrylem ,ale nie zawsze da się odkryć .Pewnie przodek zabrał tajemnice do grobu .
Co zrobić ???
Ale to normalna a nie dziwna rzecz .

Pozdrawiam

=============================

W pewnej wielkopolskiej parafii był obyczaj przyjmowania nazwiska po 3,4,5, żonie dla dobra dzieci .
Był też obyczaj przyjmowania nazwiska loco zajmowana chałupa .
Szczególnie pustostanów .
Mamy powszechną zmianę nazwisk przez osadników obcych narodów jak moje z nazwiska na przezwisko osadnicze jak osadnicy tureccy na Mermer , szkoccy na Szotek czy moje nazwisko na Welke od nazwy osadników walijskich .

Specjalistą od odnajdowania prawdziwych nazwisk tych osadników w Polsce był niemeicki badacz niejaki S.Kauffmann ,wydał wiele prac naukowych na te tematy .

Albo osadnicy włoscy przyjmowali nazwisko Włoch -bo kto by uzywał włoskie nazwisko ????
Ich prawdziwe nazwiska były nie do wymowienia .
Największy kłopot mają rody szlacheckie .
w 1410 roku pewien francuski rycerz Gabriel dorobiwszy sie na wojnach kzyzowych -o nazwisku nie do wymówienia kupił 200 wiorst ziemi pod Mławą i nazwał sie od miejsca tej ziemi ,bo kto by nazywał go francuskim nazwiskiem w Polsce ????
Tenże Rycerz miał swój herb francuski .A Niejaki Uruski -bajkopisarz herbowy polski dodał ten herb do innego zupełnie bez związku i napisał bajkę herbową jak i tysiące innych w Herbarzach .
Dopiero niedawno po 500 latach w Polsce wydano Herbarze z herbami zapomnianymi ,nieznanymi a dopisanymi prze Uruskiego i innych bajkopisarzy herbowych do Bogu Ducha winnych Rodów .
Wspólłcześni badacze mają pracę na dziesiątki lat aby te bajki herbowe rozwikłać .Nie jest to prosta praca ,bowiem Hebarze tak zawikłano prze setki lat ,że odkręcenie tego zajmie kolejne setki .Autorzy Herbarzy robili co mogli aby to zawikłać ,zresztą do dzisiaj działają kancelarie ,które często metodami nielegalnymi dopisują i przepisują herby dla picu .Jak słynna afera z herbem Bem .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 11:17 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5123
Lokalizacja: Poznań
"Były Rody ,które zachowały nazwisko niezmiennie od 2000 lat jak mój ."
Gratuluję tak odległych przodków ;-)

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 12:11 
Offline

Dołączył(a): 09 paź 2013, 14:30
Posty: 588
Kubuś napisał(a):
Wspólłcześni badacze mają pracę na dziesiątki lat aby te bajki herbowe rozwikłać .Nie jest to prosta praca ,bowiem Herbarze tak zawikłano przez setki lat ,że odkręcenie tego zajmie kolejne setki .Autorzy Herbarzy robili co mogli aby to zawikłać ,zresztą do dzisiaj działają kancelarie ,które często metodami nielegalnymi dopisują i przepisują herby dla picu .Jak słynna afera z herbem Bem .

Może autorami tych matactw herbowych byli tzw " heroldowie",
którzy znali się na bóstwach opiekuńczych rodowych, plemiennych oraz rodowodach.
Początkowo w XII wieku byli strażą porządkową na turniejach rycerskich.
Od XIV -XVII w awansowali na urzędników dworskich , którzy
zajmowali się sprawdzaniem znaków noszonych przez rycerzy,
sporządzaniem tzw. roli herbowej lub prowadzeniem ksiąg turniejowych,
do których wnosili barwne wizerunki herbów.
Mogło w tym czasie powstać wiele nowych herbów, a stare mogły zmienić swój wizerunek.

Pozdrawiam,
Mirosława Giera


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 13:11 
Offline

Dołączył(a): 22 lut 2021, 22:26
Posty: 2
Kubuś
Dzięki za wyjaśnienia, to mnie przekonuje, to taka przewrotność ludzka, niedbalstwo, konieczność i inne . Jednak nie przestaje mnie to dziwić. Prowadzenie zapisów we wszelkich księgach powinno czemuś służyć. Ale dzisiaj jest podobnie, dokument, świadectwo, dyplom , odznaka, itp. jest ważny za życia osoby. Po śmierci można go kupić na aukcji internetowej na znanym portalu. Słyszymy też o niespodziewanie odnalezionych dokumentach na śmietniku. Historia to zaszłości które doprowadziły do „dzisiaj”. Najwyższa waga żywych to przetrwanie. Dla mnie poszukiwania genalogiczne a to taka krzyżówka do rozwiązania. Jest ciekawie, zabawnie a nawet „straszno”. Odnalazłem np. małżeństwo które w ciągu 20 lat miało 16 dzieci i wszystkie zmarły – tragedia, a dziwi mnie to że nikt w rodzinie o tym nie słyszał. Natomiast że gdzieś tam był ksiądz jest powtarzane z uniesieniem i zadumą.
Gratuluję rodu 2000 lat.
Pozdrawiam
Stanisław


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 22:15 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Panie Henryku

Rekordy ze strony MOrmonów .
Z tak zwanych inskryptoriów nagrobnych brytyjskich:
53. Welka - International Genealogical Index / BI
Gender: Male Birth: About 0010 BC , , England
54. Mrs. Welka - International Genealogical Index / BI
Gender: Female Birth: About 0008 BC , , England
55. Mrs. Welka - International Genealogical Index / BI
Gender: Female Birth: About 0008 BC , , England
Matches: International Genealogical Index/British Isles - 3

Mam te dokumenty .
To ze spisu rzymskiego census populi .
Świetna książka o tych spisach Pana Sudera i innych naukowców głównie na UMK w Toruniu .

Pani Mirosławo

Odnośnie matactw herbowych i wywydowych całe roczniki Lwowskich Roczników Heraldycznych są pełne prac naukowych .W tych sprawach
Co bardziej ciekawe to taki fakt ,że nikt się tym nie przejął .
Setki krytycznych artykułów w Rocznikach Heraldycznych nie odniosło żadnego skutku .
Zero działania .
Nikt nie wprowadził żadnej erraty .
NIkt nic w żadnym Herbarzu nie zmienił .

Jak grochem o ścianę .

Dam taki szkolny pprzykłąd oszustw Uruskiego

Jak sie wpisze Herb Bem to wyskoczy ród Behm i inny ró akurat przodków mojej zony Rodziny Mączewskich .

Herb Mączewskich nie ma nic wspólnego z herbem Bem
Odnalazłem ten Herb w księgach miejskich płockich .

Niewielkie podobieństwo jest ale to zupełnie dwie inne rodziny ta druga francuska .
Uruski co chciał scalił
I tak zostało .
Takie małe świństewko .

Uogólnienie jest takie .

Jak przy herbie jest lista 100 rodzin to możemy z całą pewnością wiedzieć ,że połowa to zupełna lipa .
vide prace w Rocznikach Heraldycznych .
Nie podnieca mnie to bo jeszcze więkasza lipa to prace polskich etymologów jak św pamięci Rymuta .
Na 10 nazwisk ,których pochodzenie tam znallazłem 8 to kompletna lipa .

Pozdrawiam


Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 23 lut 2021, 22:32 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Panie Stanisławie

Te zmiany nazwiska ubarwiają tylko genealogię .
To sama radość .
Jak zacząłem robic wywód przodków żony to znalazłem kilkanaście takich pikantnych świństewek ,takich legend nazwiskowych o wielkich bohaterach powstań i innych 'opowieści dziwnej treści .---o zmianach nazwiska aby zatrzeć pochodzenie .
99 % okazało się wyssanyc z palca .

Nie wiem czy sie cieszyć z tego czy płakać .
Jeden z kuzynów w Brazylii tak się poczuł dumny z przodka ,że urzędowo do swojego nazwiska dopisał inne bo podobniez przodek walczył w powstaniu i zmienił nezwisko .
On to drugie dopisał do swojego .
Kiedy odkryłem ,że to wielka lipa 2 miesiące zastanawiałem się jak temu Brazylijczykowi o tym powiedzieć ?????


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2021, 05:58 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2227
Lokalizacja: Poznań
W jednej z gałęzi moich przodków osób o tym samym imieniu i nazwisku było jednocześnie tak wiele, że np. ksiądz czytając intencje czy zapowiedzi do nazwiska właściwego dodawał panieńskie imię zony lub przydomek zawodowy: Maćkowiak z domu Larski (po żonie), Maćkowiak Polny (bo miał duże pole pod lasem).

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2021, 11:02 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
Kubuś napisał(a):
Rekordy ze strony MOrmonów .
Z tak zwanych inskryptoriów nagrobnych brytyjskich:
53. Welka - International Genealogical Index / BI
Gender: Male Birth: About 0010 BC , , England
54. Mrs. Welka - International Genealogical Index / BI
Gender: Female Birth: About 0008 BC , , England
55. Mrs. Welka - International Genealogical Index / BI
Gender: Female Birth: About 0008 BC , , England
Matches: International Genealogical Index/British Isles - 3

Mam te dokumenty .
To ze spisu rzymskiego census populi .


Ale wywód pokoleń między rejestrem rzymskim w Brytanii a współczesną Polską to bym chętnie obejrzał. Zwłaszcza ten okres między upadkiem cesarstwa a kroniką Bedy Czcigodnego, kiedy na Wyspach Brytyjskich nie ma właściwie żadnych źródeł.

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2021, 15:57 
Offline

Dołączył(a): 09 paź 2013, 14:30
Posty: 588
Kubuś rozumiem sytuację, ponieważ stary herb Gierałt
ma kilka historii powstania. Nie wiadomo która jest prawdziwa.

Odnalazłam ostatnio herb Girk, a następnie potwierdzenie,
że o nobilitację Polską wystąpił Jan i Henryk Girke z Czech,
Otrzymali ją od Zygmunta III Waza dnia 15 czerwca 1593 roku w Warszawie.
Jako szlachta zagraniczna zostali adoptowani do herbu Nałęcz.
Po wielu poszukiwaniach nie odnalazłam nazwiska tej rodziny
w żadnym polskim herbarzu.

Odnalazłam natomiast nazwisko w XVII w w jednej z parafii,
ale zaginęło w póżniejszym czasie wśród Gerów i Gierów.
Znalezienie herbu Girk pomogło mi wysnuć domniemany wniosek,
że w tej parafii były trzy różne rody.
Jeden -czeski Girke, drugi- niemiecki Gera, trzeci- polski Giera.
Wszystkie zostały zrównane pod jedno polskie nazwisko Giera.

To, że jeden z Gierów był z rodu Girke ( odnotowanym w 1642r )
dopiero odnalazłam w 1794 roku w Indagandzie Pruskiej gdzie wymieniono
Wawrzyńca Girka jako chałupnika chociaż do tej pory w metrykach odnotowano
go pod nazwiskiem Giera bez żadnego statusu.
Nie odnalazłam jego aktu zgonu ani potomstwa
wobec tego ślad tego nazwiska w metrykach się urywa.

Trudno mi powiedzieć czy tak jest w każdej rodzinie.
To krótkie nazwisko i specjalnie nie da się za bardzo zmienić, jeżeli
tylko ono występowało w danej parafii.
Można było jednak go zmienić dodając końcówki lub zmienić kolejność liter
w XIX wieku kiedy nazwiska stały się obowiązkowe.

Pozdrawiam,
Mirosława Giera


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2021, 16:04 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Panie Mikołaju

A co tutaj ma wywód do tego ???.

Postawiłem tezę iz moje nazwisko jest najstarsze w Polsce .
I na to są dokumenty .
Jasne jak drut.

Jak Pana nazwisko jest najstarsze w Polsce to zamieści Pan źródła tak jak ja.
Nic o żadnym wywodzie nie pisalismy .

Pisałem iż nazwisko i Ród o takim nazwisku i to moim ma 2000 lat .

A co tu jest nieprawdziwe ???

Pozdrawiam

==============================

Ja najstarszą metrykę z Londynu posiadam z 1523 roku .W Brytanii metryki były znacznie wcześniej przed Trydentem .
Zresztą w Polsce też.
Przeglądanie inskryptoriów jest bardzo żmudne ,ale jak Pan znajdzie nazwisko Jastrzębski na przykład na inskryptoriach sprzed naszego wieku to pogratuluję .
Jeżeli jest Pan zainteresowany przeglądaniem inskryptoriów podam polskie storge do inskryptoriów .
A są tam bardzo ciekawe nazwiska .

Dokumenty z inskryptoriów mają jedną wielką przewagę nad papierowymi .......bo nie wyblakną . A mają nieraz więcej danych niż papierowe.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 lut 2021, 22:40 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Pani Mirosławo

Tu nie ma znaczenia czy to rodzina herbowa czy nie herbowa .

Proszę sobie wyobrazić prostą sytuację jak z filmu " Znachor "

Syn zakochał się z dziewczynie .
chciał się z nią ożenić .

Ojciec młodego mówi
Nie zgadzam się .

Oczywiście syn nawet nie posłucha .
Ojciec mówi : Nie dam ci nazwiska

Syn : no to z rodziny Kowalski
Zrobi się rodzina Wisniewski
================================

To miliony takich związków .

I co ???

Jest inne nazwisko .

I co ma wspólnego Herb ????

A Pani pisze ,że się nie da zrobic innego nazwiska .

Bardzo łatwo .

Takich sytuacji były miliony .
To prosty przykład z wielkopolski powstania nazwiska Cyska

........................................

wymyślił młody szlachcic
To prawdziwe zdarzenie z wielkopolski akurat ,jak miliony podobnych.
Miłość zawsze wygra z nazwiskiem.Chemia miłości jest bezlitosna .To urządzenie w mózgu nazywa się "Ciałko półleżące " .Zaś substacją główną jest fenyloetyloamina .

Czy to proste ????


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lut 2021, 01:30 
Offline

Dołączył(a): 09 paź 2013, 14:30
Posty: 588
Przesadzasz Kubuś. Najprościej jest wrzucić wszystkie błędy w zapisach
do jednego wora" zakazana miłość" lub " wolna miłość".
Jest ich za dużo, nawet jak na naród nie mający samokontroli nad swoimi miłosnymi zapędami.

Pozdrawiam,
Mirosława Giera


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 25 lut 2021, 11:33 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Pani Mirosławo


Ja podaję Pani przykład prawdziwy jeden z wielu .
A ja podałem tylko drobny i to marginalny powód .A takich powodów życie generuje tysiące i to bardziej niewiarygodnych .

Sprawa jest prosta .

Pani ma wywód i ja mam wywód .
Pani ma rodzinę herbową .
I ja mam piękny acz niemiecki herb .
Pani nie ma takich przypadków .
A ja mam setki takich przypadków a nawet rekordzistów 7 razy zmieniających na zupełnie inne nazwisko .


Po prostu mamy wywody na dwóch innych planetach .
No przecież ,to nie jest powód do niesnaski .

Mamy po prostu inne doświadczenia genealogiczne .
Pozdrawiam

===================================
Ale to ,że nie zna Pani sentencji " NIe dam ci nazwiska " powszechnego zjawiska .No to dziwne


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 00:24 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
Kubuś napisał(a):
Pisałem iż nazwisko i Ród o takim nazwisku i to moim ma 2000 lat .

Żebym dobrze zrozumiał - czy to oznacza, że np. były dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Krzysztof Cesar może się przedstawiać jako członek rodu sięgającego do starożytnego Rzymu i dramatycznych wydarzeń id marcowych 44 pne?

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 00:29 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
mikolajkirschke napisał(a):
Kubuś napisał(a):
Pisałem iż nazwisko i Ród o takim nazwisku i to moim ma 2000 lat .

Żebym dobrze zrozumiał - czy to oznacza, że np. były dyrektor Miejskiej Pracowni Urbanistycznej Krzysztof Cesar może się przedstawiać jako członek rodu sięgającego do starożytnego Rzymu i dramatycznych wydarzeń id marcowych 44 pne?

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 12:00 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Gratuluje pięknego starożytnego nazwiska .
piękne nazwisko .

Ja mam w wywodzie przodków też takie starożytne .

Przodkami mojej mamy jest równie piękne nazwisko Andronik .
Andronik Paleolog był jednym z ostatnich cesarzy Bizancjum .

Tez się mam czym pochwalić .
To bardzo starożytny Ród jak mój .

Genealogia jest piękna .To fantastyczne hobby ----niestety zanikające
Niszowe .

Tak jak pisałem w Toruniu gdzie mam mieszkanie jak znajdzie się 50 hobbystów genealogów to chyba optymistyczny szacunek .

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 12:20 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
W przypadku pochodzenia nazwisk bardzo przydaje się wielka nauka Logika Formalna .

Tę piekną nauke wprowadził do Europy wielki naukowiec Papiez Sylwester II .

I dla pochodzenia nazwiska przydaje się świetna zasada logiki nazwana bardzo dziwnie :

Zasada równomiernego rozkładu ignorancji
================================

Mówi ona tak:
Jeżeli nie mamy zdecydowanego powodu aby postąpić inaczej.....
....należy przyjąć równe priorytety dla wszystkich możliwości

======================================

To piękna zasada logiki , a dostaliśmy ją dzięki temu mądremu człowiekowi Gerbertowi z Aurillac i innemu logikowi wielkiemu Bayesowi .
Logika Formalna to piękna nauka ,dzisiaj w świecie medialnym zapomniana ,ale świat medialny to świat wirtualny i mozna go nożyczkami wyłączyć przecinając kabel sieciowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 12:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5123
Lokalizacja: Poznań
Niedługo dojdziemy do Adama Rajskiego z Raju i jego żony Ewy.
Oczywiście każdy ma prawo do tworzenia baśni i mitów wokół swojego nazwiska, niewielu jednak potrafi udowodnić jego pochodzenie bez powoływania się na pseudonaukowe rozprawy.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 12:37 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
NO Panie Henryku.
Po to właśnie zajmujemy się genealogią .
A to Pan sądzi ,że Pana przodkowie skończyli się w XV wieku ?
No to gratulacje .
Ja nie mam najmiejszych wątpliwości ,że moi przodkowie żyli i 100 lat BC i 1000 lat BC i 10000 BC .
Taką mam wiedzę .

Pan robi dokładnie to samo .
To co w tym dziwnego ???
Genealogia wymaga wytrwałości .
Mnie już życia zabraknie .

Liczę na wyrozumiałość św Piotra ,że da mi druga szansę po reinkarnacji a mam u niego względy gdyż to ja postawiłem największy nadajnik w Europie Radio Maryja więc liczę na względy .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 12:50 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
Każdy z nas ma pewność, że jego przodkowie żyli nawet przed setkami tysięcy lat. To nie ma nic wspólnego z genealogią, to się nazywa biologia.

Nikt z nas nie może mieć nie tylko pewności, ale nawet podejrzeń, że żyjący przed dwoma tysiącami na drugim końcu Europy człowiek, który miał imię w jakiś sposób podobne do naszego nazwiska, ma coś wspólnego z nami. To nie jest żaden ród, to jest zbieżność głosek. Snucie takich historyjek z mchu i paproci to nie jest genealogia, tylko bajkopisarstwo.

Genealogia opiera się na dokumentach, na zachowanych źródłach pisanych, a nie na tym, że ktoś znalazł dawno temu postać o imieniu, które pasuje mu do opowieści z mchu i paproci.

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 12:59 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Panie MIkołaju

Niech Pan będzie rozsądny !!!

To do którego wieku jest genealogia ?
Do XV ?
A przodek z XIV to biologia ????

Świetne .
Dobry dowcip
================================

Na giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie istnieją dwa pojęcia :
Inwestor i Spekulant

Jak ja zarobiłem milion na Giełdzie to jestem......Inwestor
Ale jak Kowalski zarobił na giełdzie milion to jest ....Spekulant .
=============================================
Tak samo jest w genealogii .
Jak ja znalazłem dokument z 1365 roku ,że człowiek o takim samym nazwisku dostał 200 wiorst ziemi od Króla to......ja mam starożytny Ród

Ale jak Kowalski znalazł na nagrobkach w Brytanii inskryptoria ze swoim nazwiskiem z 33 roku BC to.......
...nie genaogia tylko biologia i pochodzi od Adma i Ewy .

Paskudny obyczaj .
Ale polski
narodowy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 13:44 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
Po raz ostatni - zbieżność czyjegoś imienia (imienia, bo Andronik to jest imię, a nie nazwisko) z nazwiskiem osoby żyjącej setki lat później w innej części świata nie jest w żadnej mierze wystarczającą przesłanką, żeby te dwie osoby łączyć w jeden ród. To jest kuriozalne, że na forum genealogicznym takie rzeczy trzeba wyjaśniać.

Ja się z dalszej rozmowy na ten temat wyłączam, proszę tylko, żeby nie robić wody z mózgu ludziom, którzy mogą na przykład dopiero zaczynać przygodę z genealogią i szukać na tym forum fachowej wiedzy i fachowych porad.

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 13:58 
Offline

Dołączył(a): 27 lut 2010, 13:15
Posty: 1020
Panie Mikołaju

Obraża Pan mnie .
A jaki jest powód .
To Pan robi wode z mózgu .

Zamieściłem źródła .
Zamieściłem dowód
I nie z sufitu ale z inskryptoriów .
Znanych z opracowań Mormonów .
I dokumentów w Archiwum w Rzymie ,gdzie bylem .

To czemu Pan mnie obraża ?
Nie rozumiem .
Także kończę ,bo widze ,że nie o genealogię chodzi

======================================
Wielu ludzi nowych genealogów nawet nie słyszało o inskryptoriach nagrobnych ,świetnych dokumentach ,,,bo trwałych .
To świetna wiedza dla genealogów .
I podałem nawet autora książki trudnej ale świetnej o spisach census populi .

Pisze się dziękuję .
Coś się dowiedziałem


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 19:15 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 08 cze 2015, 12:58
Posty: 303
Ot, zwykła zazdrość. Jak się utknęło w XVII wieku, to trudno zdzierżyć, że ktoś się chwali starożytnym rodowodem :D

_________________
Pozdrawiam
Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 20:01 
Offline

Dołączył(a): 13 sie 2020, 22:31
Posty: 518
AlpaCino napisał(a):
Ot, zwykła zazdrość. Jak się utknęło w XVII wieku, to trudno zdzierżyć, że ktoś się chwali starożytnym rodowodem :D

:lol:

_________________
Mikołaj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 26 lut 2021, 21:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2008, 01:48
Posty: 381
Lokalizacja: Stara Górka
Tak dla rozweselenia towarzystwa. Przypomniałem sobie, jak to kiedyś mój siostrzeniec próbował mi wmówić, że Michael Jackson i George Michael to bracia. Siostrzeniec miał wtedy 6 lat. :D

_________________
Pozdrawiam. Andrzej
http://siwinscy.prv.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL