Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 16 kwi 2024, 13:27

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 02 paź 2008, 16:29 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Nie znam jeszcze Wielkopolski i dość mało skutecznie jak do tej pory szukam miejsowości Garby w pow. poznańskim, w której urodziła się (jak wynika z aktu zgonu) moja prababcia. W 1865 r.
Te Garby bliżej Poznania sprawdziłam przez Mormonów, nie ma. Odszukałam drugie Garby koło Środy Wlkp., parafia Mądre, ale bardzo długo czekam bezskutecznie na mikrofilm. Teraz się okazuje, że w AP Poznań dla parafii Mądre nie ma mikrofilmów (to jak mogłam go zamówić u Mormonów?). Już sprawdziłam, Mormoni jako źródło podają Archiwum Archidiecezjalne i Berlin (!).
Rzecz w tym, że wcale nie wiem czy to te Garby. Czy znacie jeszcze jakieś Garby w powiecie poznańskim w 1865 r.?
Pozdrawiam
Łucja
Ps. Jednak jest mikrofilm u Mormonów, ale ktoś go widać na długo wypożyczył.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 17:57 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Garby, niemal na granicy Poznania, między Swarzędzem a Tulcami. Według Księgi Adresowej Mycielskiego (1902) należały wówczas do parafii w Spławiu (obecnie Spławie jest w granicach Poznania).

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 18:05 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Tylko że ja właśnie te już sprawdzałam i tam urodzenia nie ma, stąd postawiłam na te drugie Garby, które trochę dalej. Może to "poznańskie'" dotyczyło czegoś szerszego niż powiat, albo był to powiat w jakimś czasie? Prababcia zmarła w 1946 roku.
Pozdrawiam
Łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 21:19 
Offline

Dołączył(a): 10 sie 2008, 19:41
Posty: 38
Witaj Łucjo! Za około 2 tygodnie będę w środzie Wielkopolskiej. Garby i Mądre są bardzo blisko Środy, tak że jeśli Ci na tym zależy mogę się tam pofatygować i osobiście sprawdzić co nieco. Czy Twoja Prababcia zmarła też w Garbach? Akty zgonu są przechowywane przez 100 lat w parafii a po tym czasie przenoszone do archiwum diecezjalnego. Może interesują Cię jakieś inne sprawy (np. Chciałabyś, żebym zrobił jakieś zdjęcia lub coś w tym rodzaju) to jestem do dyspozycji. Pozdrawiam serdecznie - Ludwik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 paź 2008, 21:28 
Offline

Dołączył(a): 28 lip 2007, 13:23
Posty: 248
Lokalizacja: Pokrzywno
Jest jeszcze jedno rozwiązanie: wg elenchusa z roku 2003 Garby należą do parafii w Tulcach. Trudno powiedzieć, kiedy nastąpiła zmiana parafii, ale być może już wcześniej mieszkańcy Garbów ciążyli ku Tulcom, do których prowadzi prosta droga i do których jest bliżej niż do Spławia.

_________________
Pozdrawiam
Maria Jaś


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 paź 2008, 08:30 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 wrz 2007, 08:46
Posty: 725
Lokalizacja: Poznań
Witaj Łucjo.
Może moja wypowiedź będzie trochę obok Twojego tematu, ale mam podobny dylemat...
Szukam aktu urodzenia brata mego pradziadka, który rzekomo urodził się w Chwałowie. Przeszukałam już wszystkie parafie, gdzie należały różne Chwałowa, Chwałkowa itp. i nic...
Może w akcie zgonu jest błąd?

_________________
pozdrawiam
Magda


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 paź 2008, 10:49 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Dzięki za odzew, widzę, że muszę jeszcze przanalizować posiadane informacje i może najpierw to co mam rozszerzać. Ślubu prabababci poszukać (tak Łukasz radził na forgenie), to się dowiem gdzie się dokładnie urodziła. Ślub był w 1886 roku, ale nie wiem gdzie, może poszukam tam gdzie ta wiadomość o dacie, czyli w Tarnowie (informację o dacie ślubu mam z aktu chrztu dziecka).
Bo można też sprawdzić Garby - parafia Tulce, może to faktycznie tamte Garby jednak, chociaż mi z opisu te Garby w parafii Mądre bardzo się podobają :D . Podejrzewam, że to zamieszkanie w Garbach było dość chwilowe, może jedno pokolenie tylko. Gustaw był podobno z Rościszewa (ale wstrzymuję się z szukaniem śladu tutaj dopóki nie odnajdę prababci, po kolei).
Prababcia nazywała się Maria Rościszewska, jej ojciec miał na imię Gustaw, a matka Aniela z domu Umińska, to z dokumentów wynika (np. z aktu chrztu dziecka prababci). Z przekazu jeszcze wynika, że matka Anieli była z domu Kiełczewska.
Otóż znalazłam w spisie małżeństw Wielkopolski (Projekt Poznań) ślad, który być może do czegoś tutaj doprowadzi, małżeństwo Umińskiego i Kiełczewskiej w 1841 r. w parafii Łabiszyn. Erazm Umiński (27 lat), syn Antoniego i Pauliny i Marianna Kiełczewska (22 lata), córka Ignacego i Joanny. Pokoleniami by to pasowało nawet. Jest zachęta do zgłębiania Wielkopolski! Chociaż to mogą być "mroczne" historie.
A jeszcze jeden ślad, który nie wiem czy coś mówi, to taki, że po prababci została, z jej przeszłości (jej rodziny), tylko jedna pamiątka - rogi jelenie wykopane ponoć w Biskupinie (???).

Do Kufferki! Przeczytałam Twój wpis, wiem, wiem, w akcie zgonu mogli się pomylić. U mnie najłatwiej byłoby dotrzeć do potomków rodzeństwa prababci i porównać posiadane informacje (Garby), ale nie udaje mi się to do tej pory w ogóle. Wiem o jednej siostrze prababci, której synowie zginęli w Katyniu (Bielak). Ale prababcia miała wiele sióstr i dwóch co najmniej braci, szukam i nic.
Pozdrawiam
Łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 paź 2008, 22:58 
Offline

Dołączył(a): 10 sie 2008, 19:41
Posty: 38
Witaj Łucjo! Piszę dość póżno ale dopiero teraz miałem czas przejrzeć forum. Mam do Ciebie pytanie. Czy mówią Ci coś następujące nazwiska : Jan Rościszewski z Rościszowa h. Junosza syn Franciszka Jgnacego i Teofili (był posłem na Sejm Wielki ). Jego dzieci : Marianna Antonina i Józef Euzebiusz. Również czy mówią Ci coś takie nazwiska a właściwie imiona bo chodzi o rodzeństwo - Maria Paulina, Ewa, Wanda, Janina, Halina, Kazimiera oraz Zygmunt i Julian Rościszewscy? Jeżeli tak, to Napisz bo prawdopodobnie będę mógł Ci pomóc w Twoich badaniach. Bardzo serdecznie pozdrawiam - Ludwik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 paź 2008, 13:14 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Rzecz w tym, że o Rościszewskich nie wiem zupełnie nic. Niestety. Tylko, że Gustaw był ojcem prababci, i faktycznie teraz chyba tylko sprawdzić Rościszewo czy to prawda, że mógł się tam urodzić (już dzwoniłam do AP Płock i prześlą mikrofilmy do Warszawy). Nic więcej nie wiem, prababcia wychodząc za mąż weszła jakby do nowej rodziny, tak to bywa z kobietami, i chociaż miała dwóch braci (chyba Karol i Erazm), to żadnego kontaktu z ich potomkami nie mam, tak samo jak z potomstwem sióstr prababci.
Tak, że nie wiem. Ale myślę w tej chwili sprawdzić to Rościszewo. Właśnie wczoraj sprawdziła się jedna z informacji kuzyna (Kruszyny, żona Gustawa Rościszewskiego tam się urodziła być może), to teraz bardziej w nie wierzę, i wierzę w to Rościszewo. Jak sprawdzę Rościszewo będę wiedzieć więcej, i może odpowiem na Twoje pytania, chyba że już coś wiesz?
Pozdrawiam
Łucja


Ostatnio edytowano 05 paź 2008, 22:43 przez Łucja, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 paź 2008, 16:30 
Offline

Dołączył(a): 10 sie 2008, 19:41
Posty: 38
Witam Cię Łucjo! Pisałem już, że niektóre imona się nie zgadzają ale to by można dopasować. Imiona się powtarzają ale chodzi o osoby nie będące potomkami Gustawa. Jeśli jednak Twoim prapradziadkiem w linii prostej jest Gustaw Rościszewski z Rościszewa to w moim przekonaniu nie ma mowy o pomyłce a my jesteśmy ze sobą spowinowaceni (potrafię poprowadzić linię między nami tzn. między mną a Gustawem Rościszewskim bo na Nim się niestety moja wiedza kończy). Czy Mogłabyś podać mi dane osób pomiędzy Tobą a Gustawem? Wtedy wypełnilibyśmy lukę. Jeśli Cię to zainteresuje ( a wydaje mi się, że chyba tak), dostarczę Ci całą genealogię Twojej Osoby po linii Rościszewskich. Na zachętę powiem Ci tylko, że Twój najstarszy przodek w linii prostej urodził się w roku 1340 (tzn. najstarszy znany z imienia). I jeszcze jedno. Z rodziną Umińskich styka się w penych przedziałach nazwisko - Grabski z Grabów. A więc może to nie Garby tylko Graby.Ale tego nie jestem pewien to nie moja specjalność. Pozdrawiam serdecznie Ciebie i Twoich Bliskich - Ludwik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 paź 2008, 17:32 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Zagadkowy ten Gustaw skoro wszystkim się na nim kończy. Te Garby - Graby to ciekawe, nie powiem. Prześlę Ci dane na pw.
Pozdrawiam serdecznie
Zaciekawiona Łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 paź 2008, 18:48 
Offline

Dołączył(a): 10 sie 2008, 19:41
Posty: 38
E tam, wcale nie jest zagadkowy, jest jak najbardziej "namacalny" tylko posiadamy o nim wiedzę jakby to ująć " z dwóch stron ". Moja wiedza nie sięgała nawet tego faktu, że był żonaty. Od tamtych czasów było tyle różnych wojen (w tym dwie światowe jak mówiła Kargulowa), że wiele dokumentów uległo zniszczeniu lub zagubieniu a ludzie potwornie się przemieszczali. Nie zawsze z własnej woli. Dwa lata temu byłem w sytuacji bardzo podobnej do Twojej.Wiedza szczątkowa a krewni i przodkowie porozrzucani już nie tylko po kraju ale po całym świecie. Od Białorusi i Litwy po Kanadę i Australię. Teraz będę poszukiwał w Wielkopolsce i dlatego spotkaliśmy się tutaj. Będę czekał na pw. i tam prześlę Ci informacje, które Cię interesują. Pozdrowienia - Ludwik


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 paź 2008, 19:45 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Wysłałam Ci pw z forgen, tutaj coś pw nie działa :(
Pozdrawiam
łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 07 paź 2008, 14:23 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
No i się wyjaśniło, dzięki pomocy Poznaniaka, że w parafii Mądre prababcia się nie urodziła. Szukaj wiatru w polu, jak to mówią, ale się oczywiście nie poddaję. Coś tu musiało być, że chyba wszystkie dzieci się z Wielkopolski wyprowadziły, do innego zaboru (austriacki), od 1886 r. prababcia mieszkała już w Tarnowie. Wszczynam inne pomysły poszukiwawcze, całkiem już wątpię w jakiekolwiek Garby, może jednak te Graby się okażą, ale jakieś Garbary.

A właściwie to teraz najbardziej prawdopodobne wydają się jednak Tulce, i te Garby bliżej Poznania, rozmawiałam właśnie z księdzem telefonicznie i ksiądz uważa, że skoro Tulce to słynne Sanktuarium Maryjne, to mogły dzieci, a zwłaszcza o imieniu "Maria" tutaj być ochrzczone, a nie w parafii Spławie. Czyli podpowiedź Marii (Jaś) była prawdopodobnie w samo sedno, że droga prostsza...
Zamówiłam właśnie ten mikrofilm u Mormonów (i właściwie powinnam odwołać to Mądre, które nie przyszło).
Pozdrawiam
Łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 24 paź 2008, 21:43 
Offline

Dołączył(a): 11 paź 2007, 17:33
Posty: 306
Lokalizacja: Wschowa
Witaj Łucjo !

Napisz na priv -mirke@o2.pl,podam Ci kontakt na Rościszewskich
i Umińskich,mają rodowody.
Aniela h.Cholewa Umińska mogła być Córką Erazma Umińskiego
*1814 oż.1841 Łabiszyn z Marianną h.Pomian Kiełczewską *1819
córką Ignacego +1841 i Joanny h.Krzywda Znanieckiej *1791
pv Antoniowej Morawskiej
Brat Joanny,Michał 1793-1860 x 28.01.1818 Jeżewo Franciszka
h.Pomian Kiełczewska 1795-1876,siostra Ignacego.
Michał i Franciszka są moimi Przodkami

Pozdrawiam
Mirek Paliszewski


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 28 paź 2008, 23:04 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Otrzymałam właśnie przesyłkę z Tarnowa (Katedra), gdzie ksiądz odszukał mi ślub Marii Rościszewskiej i przesłał mi kopie aneksów (wdzięczność moja oczywiście niesamowita za te poszukiwania).
Maria Rościszewska urodziła się w ... Nowe Miasto, Neumark, Borussia.
Czyli fajnie jest. W Garbach byłam w zeszłym tygodniu, do Mormonów przyszedł właśnie mikrofilm z Tulec (też byłam), sama nie wiem co jest grane, informacja z aktu zgonu jest nieprawdziwa? Na to wygląda, ale tak naprawdę to kolejna zagadka do rozwiązania, coś z Garbami być musiało, może ojciec prababci tam pracował?
Potwierdza się, że badania genealogiczne należy prowadzić po kolei, no i że ślub nie zawsze ma miejsce w parafii panny młodej. O Nowym Mieście Lubawskim nikt nigdy w rodzinie nie mówił.
Pozdrawiam
Łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 paź 2008, 11:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3726
Skąd wiesz że to na pewno Nowe Miasto LUBAWSKIE?

Łukasz

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 paź 2008, 13:39 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Dostałam z Tarnowa dokumenty dotyczące ślubu prababci z Hipolitem:
Obrazek

Nowe Miasto jest możliwe, skoro matka jej urodziła się prawdopodobnie w Kruszynach koło Brodnicy (to sprawdzę niebawem w Toruniu w archiwum). A rodzice jej matki (czyli Anieli Umińskiej) już ponoć nie mieszkali w Kruszynach, to mogli w tym Nowym Mieście (no to jest taka teoria).
Oczywiście czy LUBAWSKIE to nie wiem.
Nie mam pojęcia czy Garby są całkowicie wymyślone czy coś w tym było. Może Gustaw tam pracował?
A może informacje z aktu zgonu są mało prawdopodobne, no bo przecież zainteresowany tej informacji nie przekazał, mam zagadkę z tymi Garbami.

No faktycznie, jest Nowe Miasto nad Wartą, i to niedaleko tych Garbów w parafii Mądre. Może jednak? A jednak nie, bo to było Neustadt, a to w którym się urodziła Neumark.
Przy ślubie takie zapisy się pojawiają (na podstawie tego dokumentu co wyżej):
"Nowe Miasto w Zachodnich Prusach pow. " (jest takie podkreślenie, że powiat?)
i "Neumark (Nowe Miasto) Borussiae".

Łucja


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 paź 2008, 16:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2006, 16:07
Posty: 3726
Aha, faktycznie - nie wiedziałem że Neumark to była niem. nazwa Nowego Miasta Lubawskiego, teraz wiem :)
Pozdrawiam,
Łukasz

_________________
Łukasz Bielecki

...et Marcus genuit Lucam. Lucas autem genuit Ignatium.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 21 maja 2009, 12:45 
Offline

Dołączył(a): 17 wrz 2008, 10:11
Posty: 11
Lokalizacja: Warszawa
Powiem jak sprawa dalej się toczy i chyba już wyjaśniła się ostatecznie. Właśnie wróciłam z archiwum z Torunia i .. znalazłam tam urodzenie Marii Rościszewskiej w .. Anielewie koło Brodnicy. Rok 1864.
Z "garbami" ma to tyle wspólnego, że w krajobrazie rzeczywiście przeważają "garby", chylące się do jeziora, i okolica jest prześliczna z tego powodu.
To, że takie morenowe wzgórza nazywa się "garbami" chyba wiedziałam, tak nazywają się przecież "góry" na północy Polski. Ale żeby nazwa miejscowości tak została utworzona w urzędowym dokumencie to nie chce mi się wierzyć, a jednak prawda.
Czyli wyjaśnienie zagadki "Garbów" tak wygląda. Genealog ma przed sobą rzeczywiście trudne zadanie, a Poznań, powiat poznański? Pewnie ktoś znalazł w spisie odpowiednią miejscowość i Poznań to Prusy, co za różnica gdzie w Prusach.
Trafiłam na ten trop przez kolejną pomyłkę, brat Marii Rościszewskiej, Erazm, figuruje w Słowniku lekarzy polskich XIX wieku, jako urodzony w Aniołowie pow. Elbląg. Na początku uwierzyłam, ale na krótko.
Także urodził się w Anielewie koło Brodnicy.
A skąd dokument z Nowego Miasta Lubawskiego, to już naprawdę nie wiem, skoro zapis w parafii, że Anielewo jest wcześniejszy, inna osoba? Raczej nie, bo drugie imię jest to samo.

Pozostaje tylko zaprosić wszystkich w okolice Brodnicy w poszukiwaniu pięknych krajobrazów, gdzie lodowiec wyrzeźbił "garby" i jeziora. Wiedza genelogiczna winna obejmować nie tylko historię, ale także jak widać geologię i historię ziemi, może się przydać.

Pozdrawiam
Łucja
ps. Ja jako miejsce gdzie mieszkam podaję często najbliższe duże miasto, a nie to gdzie mieszkam, a jako miejsce urodzenia zdarza mi się czasami podawać .. Sandomierz. Bo wszyscy znają i wiedzą o co chodzi. I czemu tu się dziwić!
Kiedyś kiedyś pewien Amerykanin zadał mi pytanie - gdzie ty w końcu mieszkasz, raz mówisz - Polska, innym razem - Warszawa (naprawdę tak było!).
Prababcia urodziła się w Prusach, a mieszkała w Galicji, pewnie naprawdę na pytanie gdzie się urodziła odpowiadała, że w Poznaniu, no koło Poznania, takie "garby". UFF, cud, że się przez to przebiłam!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 paź 2009, 13:15 
Offline

Dołączył(a): 11 paź 2007, 17:33
Posty: 306
Lokalizacja: Wschowa
Witaj Łucjo !

Otrzymałem informację,że Matką Erazma Umińskiego była
Paulina Owidzia Mellin.
O Mellinach napiszę Tobie na priv
Mirek
mirke@o2.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL