Witam!
Pan Chwieralski przesłał list , który poniżej. Nie robiłem poprawek, bo uważam ze jest bardzo czytelny. Udzieliłem odpowiedzi na zadane pytania i zaprosiłem pana Józefa do zarejestrowania się na forum.
Josef Chwieralski Ratingen. 06. lutego 2008
Witam Pana Jędraszewskiego,
z bardzo dużym zainteresowaniem śledzimy z żoną dyskusję na forum Towarzystwa i bardzo dziękujemy członkom za posty. Z prowadzonej dyskusjii praktycznie orientuję się w celach Towarzystwa (moje pytania w pierwszym moim liście).
Bardzo zaciekawił nas dzisiejszy post Pana Bartosza z Leszna. Nie jesteśmy pewni znaczenia AA i AP. Czy mniema on AA = Arch. Archidiez, a AP = Arch. Państw. ? Próbowałem w portalu miasta Leszno znaleść link do jakiegokolwiek archiwum w mieście. Niestety bez rezulatu dla mnie. Czy można prosić Pana Bartosza o adres dla przez niego poleconej kwerendy elektronicznej ?
Mieszkając za granicą, nie widzę dużych możliwości do aktywnej współpracy z Pańską organizacją. Mimo tego chciałbym podać informację (o ile ona członkom jest nieznana) , która jest dla nas bardzo wartościową. W Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu znajdują się pod numerem rejestracyjnym (zobacz foto 2 arch. oraz Nr. CP 143) księgi rewizyjne (zobacz foto 1 arch.) sporządzone z okazjii (zobacz foto 3 arch.). Fotografowałem w archiwum w 1999 r. Obok wymienionych przywilejów dla każdej posiadłości biskupa (jakie, przez kogo i kiedy zadane), wymieniono tam mieszkańców osiadłości z ich posiadłością (n.p. w kojejności jak: ma, woła,konia,krowy, świnie, syna , chałupę i chlewy. O żonie nie ma mowy), i ich obowiązki (n.p.podatki, daniny i prace na rzecz dworu biskupa). Dane te były b. cenne , bo odnalazłem w nich mioch najstarszych protoplastów i to po matce i po ojcu (w prostej linii). Są to zazwyczaj obok zapisów kościelnych b. ważne źródła. Dla przykładu, w Dolsku wyliczyłem obok nas, 23 rodzin/osób wymienionych jako mieszkańców miasta . Może są tam i przodkowie członków towarzystwa. Mam tą listę i chętnie stawię ją do dyspozycji.
Tam znalazłem również miarę „wiertel „ i urząd składnego. Z powodu tego, że księgi pisanie są ręcznie, oraz nie znając pojęcia „wiertel” , odszyfrowałem go niepoprawnie jako „wierzel”. To chyba germanizm w języku Polskim. W Niemieckim oznacza: jeden/ ein Viertel = ¼ jakieś części; a V czyta się jak F w jęz. Polskim ! Co do składnego to przypuszczam, że miał on odpowiedzialność za towary składowane w mieście (prawo na cło), ale nie wiem tego dokładnie.
Jeżeli te księgi byłyby nowym i interesującym żródłem dla innych kwerend, to proszę moją informację w forum publikować.
P.S. błędy i nietypowy styl proszę przeoczyć i dla publikacji poprawić. Bardzo rzadko używam języka Polskiegio. W przeciągu 40.-lat bieżność języka niestety się zatarła.
Pozdrawiamy serdecznie Chwieralscy z Ratingen.
|