Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 29 mar 2024, 03:24

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 sie 2017, 17:32 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
Witam, troche tutaj z paroma sprawami, otoz przy okazji niedzielnej na Junikowie zrobilam zdjecia grobow, ktore lada chwila znikna z horyzontu....na zawsze. Wsrod tych grobow jest grob Adama Bilskiego i jego zony Antoniny z Sowackich. Adam Bilski ur. 1896 Lodz zmarl 1967 w Poznaniu, pochowany na Junikowie. Postac o bardzo barwnym zyciorysie. Smiem uwazac, ze takie groby powinny byc ocalone od zapomnienia i totalnej destrukcji jaka juz sie zaczela z tym grobem. Nasza poznanska historia, kto o to dba ? Mam pytanie co moznaby zrobic aby jednak grob nie zniknal z powierzchni ziemi jak i pamiec o Adamie Bilskim ? Czy wogole kogos takie sprawy interesuja w Poznaniu, czy jest wogole jakas szansa aby takie groby otaczac opieka ? Fundusze itp. na jakis niewielki kamien pamiatkowy w tym samym miejscu ?
To samo dotyczy grobu zasluzonego dla polskiej fotografii Tadeusza Cypriana, ktorego grob nie jest prolongowany na Junikowie i byc moze przedstawia podobny obraz nedzy i rozpaczy. Pisalam do ZPAF w tej sprawie ale od 2 lipca nie raczyli laskawie odpowiedziec. A to byla persona rzeczywiscie zasluzona. http://dlibra.bg.ajd.czest.pl:8080/Cont ... a_7-45.pdf
Czy istnieje w Poznaniu jakas organizacja typu wolontariat, ktora opiekuje sie grobami osob dla Poznania zasluzonych w duzym czy mniejszym stopniu ? Czy wogole jest do kogo sie zwrocic z takimi sprawami ?
Tutaj o Adamie Bilskim: http://www.encyklopediateatru.pl/osoby/4977/adam-bilski
Tutaj jego grob:
Obrazek
Obrazek

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 sie 2017, 19:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Kim był Adam Bilski?

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 sie 2017, 19:22 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 cze 2012, 10:36
Posty: 368
Lokalizacja: Poznań&Kościan
BILSKI Adam (28 XII 1896 Łódź - 16 IX 1967 Poznań), aktor, scenograf. Był synem Andrzeja B. i Małgorzaty z domu Karolak, mężem Antoniny z Sowackich. Gimnazjum ukończył w Łodzi. Po maturze, w 1915 powołany do wojska ros., dostał się do niewoli niemieckiej. Jako jeniec wojenny od 1916 przebywał w Berlinie, gdzie nast. uczył się w szkole zdobniczej i brał udział w przedstawie­niach amat. tamtejszej Polonii. Po wojnie wrócił do kraju, wstąpił jako ochotnik do Wojska Pol. i organizował wojskowy t. amatorski w swej jedno­stce w Łodzi. Kontynuował studia malarsko-deko­racyjne, interesując się szczególnie scenografią, pocz. w Łodzi, potem u W. Drabika w Warszawie. W 1921 zdał eksternistyczny egzamin aktorski, a w drugiej poł. t.r. debiutował jako aktor na scenie T. Miejskiego w Łodzi. W 1922 występował w T. Narodowym w Poznaniu, w sez. 1923/24 był na etacie suflera w T. Narodowym w Toruniu (tu powstały pierwsze jego prace dekoratorskie); z kolei pracował w T. Polskim w Katowicach i Bagatela w Krakowie. W 1925 zaangażował się do T. Pol­skiego w Poznaniu i pozostał w nim do 1939 (pra­wdopodobnie niekiedy angażował się też do innych teatrów, np. w sez. 1926/27 zapewne był rekwizy­torem w T. Miejskim w Sosnowcu). We wrześniu 1939, podczas oblężenia Warszawy brał udział w jej obronie walcząc w szeregach Batalionów Ro­botniczych. Po powrocie do Poznania, w grudniu 1939 został wysiedlony z rodziną do Ostrowca Świętokrzyskiego, gdzie spędził okres okupacji pracując jako plastyk w fabryce porcelany w Ćmielowie. W 1945 powrócił do T. Polskiego w Poznaniu i pracował w nim stale (od 1949 także w T. Nowym i Komedia Muzyczna) do emerytury, tj. do 1 IX 1964. Najdłużej (ponad trzydzieści lat) związany był z Poznaniem. W T. Polskim był nie tylko aktorem i scenografem, pełnił również okresowo funkcje su­flera lub inspicjenta. Grał rzadko, niewielkie role, m.in. takie, jak: Woltymand ("Hamlet"), Żebrak ("Don Juan" Moliera), Wojtek ("Wesele"), Doktor Jellinek ("Kapitan z Koepenick"), Bartłomiej ("Krakowiacy i Górale"), Jan ("Śluby panieńskie"), Śmigalski ("Zemsta"). Najważniejsze jego prace scenograficzne: "Dwa tygo­dnie w "Raju" (1951), "Krotofila o Mistrzu Pathelin" (1952), "Bancroftowie" (1952), "Stefan Czarniecki i jego żołnierze" (1953), "Romantyczni" (1955), "Szkoła kobiet", "Skiz" (1956).
Poza pracą w teatrze zajmował się twórczością pla­styczną. Uprawiał gł. grafikę (linoryt) i rysunek, także akwarelę. Znany był przede wszystkim jako utalentowany rysownik-karykaturzysta i ilustrator (jeszcze w 1. trzydziestych uczył się rysunku u L. Wyczółkowskiego). Przez wiele lat, w okresie międzywojennym, dzienniki pozn. zamieszczały je­go karykatury (w tym wiele teatr.). Od 1945 uka­zywały się jego ilustracje do fraszek i felietonów drukowanych w "Głosie Wielkopolskim".
Bibl.: Almanach 1967/68; Kwaskowski; Żywot: Dwadzie­ścia sezonów; Głos Wielk. 1967 nr 221; Kron. m. Poznania 1968 nr 4 s. 112 (il.); Afisze, Uniw. w Poznaniu; Afisze, programy i wycinki prasowe, IS PAN; Akta
Źródło: Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1900-1980 t.II, PWN Warszawa 1994

_________________
Jarek "Yard"


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 sie 2017, 19:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 lis 2015, 20:53
Posty: 170
Lokalizacja: Toruń
Hania napisał(a):
Witam, troche tutaj z paroma sprawami, otoz przy okazji niedzielnej na Junikowie zrobilam zdjecia grobow, ktore lada chwila znikna z horyzontu....na zawsze. Wsrod tych grobow jest grob Adama Bilskiego i jego zony Antoniny z Sowackich. Adam Bilski ur. 1896 Lodz zmarl 1967 w Poznaniu, pochowany na Junikowie. Postac o bardzo barwnym zyciorysie. Smiem uwazac, ze takie groby powinny byc ocalone od zapomnienia i totalnej destrukcji jaka juz sie zaczela z tym grobem. Nasza poznanska historia, kto o to dba ? Mam pytanie co moznaby zrobic aby jednak grob nie zniknal z powierzchni ziemi jak i pamiec o Adamie Bilskim ? Czy wogole kogos takie sprawy interesuja w Poznaniu, czy jest wogole jakas szansa aby takie groby otaczac opieka ? Fundusze itp. na jakis niewielki kamien pamiatkowy w tym samym miejscu ?
To samo dotyczy grobu zasluzonego dla polskiej fotografii Tadeusza Cypriana, ktorego grob nie jest prolongowany na Junikowie i byc moze przedstawia podobny obraz nedzy i rozpaczy. Pisalam do ZPAF w tej sprawie ale od 2 lipca nie raczyli laskawie odpowiedziec. A to byla persona rzeczywiscie zasluzona. http://dlibra.bg.ajd.czest.pl:8080/Cont ... a_7-45.pdf
Czy istnieje w Poznaniu jakas organizacja typu wolontariat, ktora opiekuje sie grobami osob dla Poznania zasluzonych w duzym czy mniejszym stopniu ? Czy wogole jest do kogo sie zwrocic z takimi sprawami ?
Tutaj o Adamie Bilskim: http://www.encyklopediateatru.pl/osoby/4977/adam-bilski
Tutaj jego grob:
Obrazek
Obrazek

Grób wygląda na zdewastowany najlepiej zwrócic sie do zarządcy cmentarza ,jesli jest parafialnym to do proboszcza badz firmy na ktora ma namiar proboszcz,mozna tez probowac u miejskiego konserwatora zabytkow jesli ten cmentarz jest pod jego opieką
Pozdrawiam Sylwia


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 29 sie 2017, 19:57 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Grób jest chyba z lastrico, więc po prostu popękał. Jeśli nie jest opłacony, a cmentarz nie jest zabytkowy, to prawdopodobnie podzieli los innych zapomnianych grobów.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 04:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2221
Lokalizacja: Poznań
Mam podobną sytuację z grobem ś.p. ks. Aleksego Wietrzykowskiego, wieloletniego rektora Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Pochowany jest na Miłostowie. Grób nie prolongowany, zaniedbany....

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 08:52 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Nie wiem jak u Was, ale u mnie nieopłacone groby ulegają kasacji i to zarówno na cmentarzach komunalnych jak i parafialnych. Ludzie przemijają, nagrobki tak samo, a jeśli rodzinie nie zależy albo już jej nie ma, to taka jest kolej rzeczy i nie ma co się dziwić.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 09:29 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5115
Lokalizacja: Poznań
W Pleszewie są groby mojego dziadka i pradziadka, kuzyn ponownie opłacił groby po 80 i 90 latach od pochówku, przedtem nikt o tym nie pomyślał. Ksiądz poinformował kuzyna, że nigdy nie likwiduje grobów, które są zadbane i odwiedza je rodzina.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 09:50 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Ładna postawa księdza. Ale jeśli groby wyglądają tak jak na zdjęciach Hani, bo nikt ich nie odwiedza? Na CK, gdzie leżą moi rodzice jest pełno zaniedbanych grobów i to z lat 70-80 tych(pomniki), ich los jest już na pewno przesądzony. I wcale się nie dziwię, cmentarze też mają pojemność, miejsc do pochówku zaczyna brakować szczególnie na cmentarzach parafialnych, gdzie przejścia między grobami mają najwyżej 40 cm. Czasem się zastanawiam co będzie z grobami jak mnie zabraknie. Moje dzieci nie znały moich dziadków, cioć, wujków, nic ich nie łączy poza genami, ale to trochę mało. A wnuczka? Myślę, że nas los będzie identyczny.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 15:41 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
Sprawa ma sie tak, ze postanowilam przekazac sprawe do p.redaktor w Glosie Wielkpolskim, "Masz sprawe zadzwon", godz.10-18, a wiec zadzwonilam. Powiedzialam o co chodzi, poslalam zdjecia i zobaczymy, jesli temat "podejdzie" to ukaze sie w Glosie, jesli nie to nie. Trzeba probowac. Ja mam "przypadlosc", ktora nazywa sie patriotyzm lokalny i boli mnie jak widze takie obrazki.
Danka, piszesz cyt. "Nie wiem jak u Was, ale u mnie nieopłacone groby ulegają kasacji i to zarówno na cmentarzach komunalnych jak i parafialnych. Ludzie przemijają, nagrobki tak samo, a jeśli rodzinie nie zależy albo już jej nie ma, to taka jest kolej rzeczy i nie ma co się dziwić." Masz racje ale ja sie dziwie i to bardzo, przemijanie przemijaniem ale pewne nagrobki powinny byc objete opieka i to nie ulega watpliwosci....dla potomnosci.

Co do przepelnionych cmentarzy, mysle, ze spolecznosc polska juz w wiekszym procencie niz lata temu podejmuje decyzje o kremacji na wypadek wlasnej smierci o czym swiadczy takie miejsce na Milostowie. Nie potrzeba miejsca/grobu.
Zaczerpniete z internetu z poznan.pl "Od 1993 roku w Poznaniu, oprócz grzebania tradycyjnego, możliwe jest także kremowanie zmarłych. Nowoczesne krematorium, zlokalizowane w zabytkowym XIX wiecznym forcie, działa na cmentarzu Miłostowo..........Na obydwóch cmentarzach komunalnych powstały także specjalne pola urnowe do rozsypywania prochów zmarłych, tzw."Ogrody Pamięci".
Zdaje sobie sprawe, ze kazdy ma swoje zdanie i opinie i tego sie trzyma, jeden chce lezec i byc pochowany w trumnie, inny chce przybrac forme prochow i byc pochwany w urnie a jeszcze inny chce aby jego prochy byly rozsypane. Cokolwiek postanowimy musimy pamietac, ze to jest kazdego osobista decyzja i nalezy szanowac wybor innych a nie krytykowac i oburzac sie jesli decyzja jest inna od naszej wlasnej.

Heniu, Ksiadz z Pleszewa to super Ksiadz !

Pawle, jak widze to chyba Twoja rodzina Ks.Wietrzykowski, zapytaj teraz po zmianie ekipy zarzadzajacej poznanskimi cmentarzami moze zmienily sie ceny prolongaty ? Miasto jest szefem teraz. Universum nie mialo zlych cen ale chcieli aby im splacac za lata, lata wstecz, uzbierala sie zawsze duza suma.

Sylwia, grob jest zrujnowany przez czas, tak jak pisze Danka to lastriko i uleglo degradacji, slonce, deszcz, mroz, liscie z drzew, brak opieki, to jest wynik.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 16:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2221
Lokalizacja: Poznań
Haniu
Cytuj:
Pawle, jak widze to chyba Twoja rodzina Ks.Wietrzykowski, zapytaj teraz po zmianie ekipy zarzadzajacej poznanskimi cmentarzami moze zmienily sie ceny prolongaty

Próbowałem zainteresować Kurię Arcybiskupią ale bezskutecznie.

Cytuj:
Universum nie mialo zlych cen ale chcieli aby im splacac za lata, lata wstecz, uzbierala sie zawsze duza suma.

Podobną 'politykę' stosuje parafia p.w. Najświętszego Serca Jezusa i św. Floriana na cmentarzu przy ul.Nowina. Tam najkrótszy okres prolongaty za który można zapłacić to 5 lat. Przy podwójnym grobie to 500 zł - kwota niebagatelna...

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 17:02 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
Pawle, na Gorczynie w 2007 roku prolongata na 10 lat kosztowala 250zl teraz kosztuje 360zl oczywiscie pojedynczy grob. Oplata jaka podajesz u Sw.Floriana to juz wogole jakis absurd, za 10 lat wyszloby za pojedynczy grob 500 zl !!! teraz rozumiem dlaczego na Gorczynie poszlo tak do gory, dopasowuja sie do Nowiny, pomalu bedzie to samo. A ludziska beda placic jak za zboze. Najgorsze jest to, ze wiele sie nie robi na cmentarzu, likwiduje sie stare, nieoplacone groby i robi tzw. Rezerwe, ktora zarasta zielskiem do wysokosci 2 m a zeby pracownicy cmentarza to scieli to trzeba sie prosic miesiace i do tego wielka łaska ! z niezadowolona mina pana kierownika. Lokuja groby w sciezkach, przejsc nie idzie, tam gdzie mozna bylo bez problemu dojechac kiedys z wozkiem dzisiaj niemozliwe. Ja osobiscie nie widze opieki nad cmentarzem. Poprostu interes kwitnie pelna para. Jest wiele do zrobienia na Gorczynie ale wydaje sie, ze teraz to tylko i wylacznie interes na sprzedazy miejsc, pogrzebach i kamieniarstwie i wzrastajacej prolongacie itp. Smutne ale prawdziwe.

Ten grob powinien byc otoczony opieka caly rok niestety tak nie jest.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 17:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
U mnie na CK za podwójny grób na 10 lat opłata wynosi 400 złotych. Miejsce w kolumbarium na 40 lat - 3 tysiące. Jestem zainteresowana, to zapytałam, zresztą moje dzieci także myślą o takiej formie pochówku. Nieco inaczej sprawa wygląda z ludźmi starymi, oni w większości chcą być pochowani tradycyjnie.

Co do osób zasłużonych jestem bardzo sceptyczna, szczególnie jeśli przechodzę obok tzw. alei zasłużonych. Było wielu ludzi wybitnych, którzy wnieśli podwaliny w dziedzinie kultury, architektury, medycyny, nauki, tych którzy walczyli za ojczyznę, nieśli dobro, itd. I o Ich nagrobkach należy pamiętać, jak najbardziej, jeśli rodziny brak. Pytanie czy ci, którzy zaistnieli chwilowo w jakimś czasie czy z racji zajmowanego stanowiska też byli ludźmi wybitnymi, zapisanymi złotymi zgłoskami w dziejach miasta, działalności czy tylko wykonywali swój zawód.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 18:23 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2221
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
Oplata jaka podajesz u Sw.Floriana to juz wogole jakis absurd, za 10 lat wyszloby za pojedynczy grob 500 zl !!! teraz rozumiem dlaczego na Gorczynie poszlo tak do gory, dopasowuja sie do Nowiny, pomalu bedzie to samo. A ludziska beda placic jak za zboze.

Miejsca na Nowinie są aktrakcujne bo to piękny, zabytkowy cmantarz. W zaszłym roku znalazłem na nagrobku przyciśniętą kamieniem kartkę: "Kupię ten grób + nr telefonu".

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 20:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2009, 20:13
Posty: 1052
Lokalizacja: Poznań
Henryk Krzyżan napisał(a):
W Pleszewie są groby mojego dziadka i pradziadka, kuzyn ponownie opłacił groby po 80 i 90 latach od pochówku, przedtem nikt o tym nie pomyślał. Ksiądz poinformował kuzyna, że nigdy nie likwiduje grobów, które są zadbane i odwiedza je rodzina.
Budujące że są takie cmentarze, tacy Proboszczowie i Parafie.

Ja utraciłem grób moich pradziadków na cmentarzu parafialnym.
Został zlikwidowany, w tym miejscu pochowane są już inne osoby.
Zdarzyło się na cmentarzu parafialnym w mieście jakieś 50 km od Poznania.

Stało się tak pomimo tego że miejsce było opłacone do 2020 roku.
Kwit z potwierdzeniem tego faktu mam przed sobą.

Jak to się stało ?

Nie byłem na miejscu bodaj przez dwa czy trzy lata, czas musiałem poświęcić wtedy moim odchodzącym Rodzicom.
Był to grób dwurodzinny z pomnikiem w dobrym stanie.
Co roku dość odległa rodzina mieszkająca na miejscu przynajmniej na Wszystkich Świętych o grób zadbała.
Do tych osób miejscowy proboszcz w tym czasie wysłał osoby zainteresowane dość pewnie 'atrakcyjnym' miejscem pochówku moich pradziadków.
Z pytaniem o zgodę na przejęcie miejsca (nie miało znaczenia że grób jest opłacony i nie te osoby opłat dokonały).
Mocno już starsze osoby dały się przekonać i wyraziły zgodę.

Spotkaliśmy się bodaj rok później.
Grobu moich pradziadków już nie było.
Nie było czego ratować.
Nie widziałem sensu kontaktowania się z parafią i kruszenia kopii o coś czego nie da się odwrócić.
Tym bardziej że starsi Państwo z Rodziny nadal mieszkają w tej parafii.

Piszę ku przestrodze wiary że wniesienie opłat i kwity na parafialnych cmentarzach cośkolwiek gwarantują ...

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 30 sie 2017, 20:56 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Słów brak. Dla pieniędzy sprzedaliby własną matkę.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 31 sie 2017, 17:06 
Offline

Dołączył(a): 15 paź 2011, 20:27
Posty: 44
Witam, na jednym z parafialnych cmentarzy w Poznaniu, niezwykle atrakcyjnym ze względu na położenie, opłaciłam ostatnio (w maju bodajże) prolongatę 20 lat- grób pojedynczy 1200 zł, grób podwójny 2300 zł. Nie liczę na to, że moje dzieci będą to kontynuować....
Podrawiam
Grażyna


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 wrz 2017, 08:49 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5115
Lokalizacja: Poznań
Witam,
Trzeba się pogodzić tym, że groby znikają, w końcu trzeba gdzieś grzebać zmarłych. W średniowieczu rozwiązano ten problem i po jakimś czasie wydobywano kości zmarłego i umieszczano je w kostnicy/ossuarium. Przykładem może być obecny kościół św. Barbary w Krakowie. Gdybyśmy chcieli zachować wszystkie groby, to żylibyśmy na cmentarzu.
http://www.cmentarium.sowa.website.pl/C ... #ossuarium).
http://krakow.net.pl/watek-Burdel-na-cm ... z-Mariacki

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 wrz 2017, 09:54 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Pewnie, masz całkowitą rację. Nie tylko umieszczano kości zmarłych w ossarium, bo i ossaria musiałyby mieć wyjątkową pojemność, po prostu przenoszono je w inne miejsce, na nowy cmentarz. A co z grobami dla "maluczkich"? No właśnie, resztę trzeba sobie dopowiedzieć. Ostatecznie dekret Fryderyka II załatwił sprawę i cmentarze umieszczano poza miastem. Bardzo ciekawy artykuł, dzięki:)

I taka ciekawostka. Kiedy byłam w Dublinie odwiedziłam najstarszy cmentarz Glasnevin Cemetery. Cmentarz piękny, baaardzo zadbany, oczywiście zabytkowy, ale jakie było moje zdziwienie, że nieopodal kaplicy, w samym centrum cmentarza znajduje się kawiarenka, gdzie można coś zjeść, wypić, ma to też wymiar symboliczny trochę. I co ciekawe, głównymi alejami można jeździć samochodem, co u mnie jest niedopuszczalne, najwyżej w wyjątkowych przypadkach, na co trzeba mieć zgodę zarządcy cmentarza.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 01 wrz 2017, 14:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2221
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
I co ciekawe, głównymi alejami można jeździć samochodem, co u mnie jest niedopuszczalne, najwyżej w wyjątkowych przypadkach, na co trzeba mieć zgodę zarządcy cmentarza.


W Poznaniu bez problemu na cmentarzach komunalnych można wjechać samochodem. Oczywiście za opłatą i w dzień powszedni

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 wrz 2017, 13:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
A tutaj fotki grobu Profesora Doktora Tadeusza Cypriana, lezy skromnie, nagrobek sie rozpada i nie jest prolongowany. Kto chce dowiedziec sie o T.Cyprianie odsylam do internetu.
Corka zmarla w 2009 roku i jest pochowana w Puszczykowie. Wydaje sie, ze grob zdany jest na koniec zywota przez zaniedbanie i nieoplacenie.
Urzad Miasta przejal zarzadzanie cmentarzami komunalnymi w Poznaniu moze znajdzie sie pula na opieke grobow pewnych postaci zwiazanych z Poznaniem ?
Obrazek
Obrazek
Obrazek

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 wrz 2017, 14:18 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Tylko tutaj nie ma już co ratować, podobnie jak poprzedni grób. Wiesz Haniu, tak sobie myślę, że Ci ludzie i tak pozostaną w pamięci w annałach dotyczących ich dziedziny zawodowej. I chyba to jest najważniejsze. Pomniki jak widać się rozpadają, a słowo pisane pozostaje.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 wrz 2017, 16:00 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
Danka, nie ma co ratowac jak piszesz ale tak jak pisalam wczesniej, /w pierwszym poscie/, moznaby postawic w tym miejscu kamien polny z imieniem, nazwiskiem, daty. Na internecie sa wiadomosci na temat gdzie profesor Cyprian jest pochowany, na Junikowie, nawet jest link do wyszukiwarki cmentarnej. Jak dlugo ?
Akurat nie zgodze sie z Toba, uwazam, ze mozna ocalic i powinno sie ocalic miejsce spoczynku skoro nadal przeciez istnieje. A co gdyby to byl Twoj zasluzony krewny, wlasnie co dopiero jego odszukany grob ? To my musimy walczyc aby zachowac to co sie da, tak nas przeciez wychowano i wpajano od dziecka....przynajmniej w moim domu i moich szkolach. /Oczywiscie bez obrazy/.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 wrz 2017, 19:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Ja Ciebie rozumiem, że chcesz ocalić od zapomnienia i jest to chwalebne, tylko pytanie czy ci mniej znani byli gorsi? A może pan profesor był zdania, że z "prochu powstałeś..."? Nikt osobiście z nas Go nie znał. Tak samo jak nie mam pojęcia czy profesorzy z mojego UMK mają zachowane groby. Nie wiem, a sporo od powojnia ich wykładało.

"A co gdyby to byl Twoj zasluzony krewny, wlasnie co dopiero jego odszukany grob ?" A gdyby nie był zasłużony, to co? Jeśli do tej pory nie szukałam, to znaczy, ze nie miałam takiej potrzeby, bo najprawdopodobniej krewnego nie znałam, co najwyżej z opowiadań. Przecież sam Cyprian dokumentował odchodzący świat, który pozostawił na kliszach, bo zdawał sobie sprawę, że pamięć jest ulotna.
Szczerze, to jestem ciekawa czy zachowały się groby naszych bliskich, pradziadków, "pra" cioć, wujków, itd. Bardzo w to wątpię. Następowały nowe pokolenia, które swoich dalekich protoplastów nie znały, szczególnie kiedy rodzina była nieliczna i zmieniała miejsce zamieszkania często daleko od miejsca urodzenia. I tak było zawsze! Groby zostawały i znikały. Jeśli syn zmarłego ojca czy matki podawał w akcie zgonu w XIX/ XX wieku(a są to częste przypadki), że nie ma pojęcia jak na imię miał dziadek czy babcia, to o czym my mówimy.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2017, 06:12 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2221
Lokalizacja: Poznań
Cytuj:
A tutaj fotki grobu Profesora Doktora Tadeusza Cypriana, lezy skromnie, nagrobek sie rozpada i nie jest prolongowany.

Smutne jest to, że grób nie ma 100 lat tylko raptem trzydzieści osiem. Nadal żyją, pracują Wychowankowie Profesora. Skoro Państwo może przyznawać dodatki do emerytura za odznaczenia co stoi na przeszkodzie by objęło patronatem pochówki swoich Wybitnych Obywateli?

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2017, 10:26 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
Pawle i o to wlasnie chodzi ! O opieke !

Danka ja nie pisze tutaj o "szarych" obywatelach przeciez. Odpowiadasz pytaniem na pytanie.....manipulujesz. Uwazam, ze nie jestes genealogiem z krwi i kosci a takim trzeba byc i wtedy nie przechodzi sie obojetnie obok takich grobow/spraw. Moglabym podac wiele przykladow tutaj z Forum ale wystarczy poczytac i zobaczyc jak wiele ludzi/kolegow/kolezanek z Forum i innych zajmuje sie ocalaniem grobow z powodu osoby tam pochowanej czy z powodu wieku nagrobka, wydarzenia lub lokalizacji czy innych wartosci. Nie przechodza obojetnie. Nie wszystko da sie uratowac ale jesli mozna to to robia, w wiekszosci z WLASNYCH funduszy finansowych lub datkow z puszek jak Wiara Lecha.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2017, 10:35 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sty 2017, 11:10
Posty: 2221
Lokalizacja: Poznań
"Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.
Chwiejna waluta. Nie ma dnia, by ktoś wieczności swej nie stracił
"
[W. Szymborska]

_________________
Pozdrawiam, Paweł
poszukuję: Wietrzykowski, Wyzuj, Gibowski, Sławek

Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2017, 12:39 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 04 lis 2016, 21:04
Posty: 689
Ad vocem. Nie wiem co to znaczy być " genealogiem z krwi i kosci" i nie wiem co to znaczy być "szarym" człowiekiem. Przypisywanie sobie wyższości nad "zwykłymi, szarymi" poszukiwaczami własnych genów, zahacza o arogancję. Nic o mnie nie wiesz i już postawiłaś kropkę nad "l" .Tak, nie nachylam się nad każdym zrujnowanym pomnikiem z tytułem profesora czy lekarza, a potem sprawdzam kim był na Wiki. Nie każdemu było dane dojść do tytułów. Pochylałam się natomiast nad żyjącymi szaraczkami, którzy mieli równie "interesujące" życie tyle tylko, że nikt Ich o nie nie pytał, bo co w odbiorze społecznym znaczy jakiś X czy Y, jeśli nie należał do elity? Ale do rzeczy. Po wielu latach namówiłam wielu z Nich(pensjonariuszy) do opublikowania wspomnień, którzy coś kiedyś napomknęli o swoich przeżyciach w bardzo lapidarny sposób. Nie było łatwo. W biuletynie, który nazwałam "Ostatni świadkowie" zamieściłam Ich relacje z czasów wojny. To, ze były wstrząsające jest zrozumiałe patrząc na czas okupacji i doświadczenie tych ludzi, a byli to w większości ludzie z obozów koncentracyjnych, partyzanci z AK, łączniczki z Powstania, z Akcji „Burza”, ale też i cywile, którym udało się wyrwać z pacyfikacji. Łamiącym się głosem opowiadali swoje dzieje. Padały konkretne nazwiska, miejscowości. Wielokrotnie musiałam przerywać nagrania. Czas nie leczy ran, to bzdura. Ci ludzie robili takie rzeczy, za które w tych ponurych czasach była tylko jedna kara. Np. jedna z moich rozmówczyń, która z racji tego, że była Niemrą(tak o sobie mówiła) przechowywała u siebie dwóch znajomych Żydów przez całą wojnę(!) i dzięki Ich wstawiennictwu mogła pozostać potem w mieście. Nie życzyła sobie, żeby sprawę nagłaśniać, nawet w wywiadzie pozostała anonimowa. Zresztą jak większość moich interlokutorów. Wszystkie informacje sprawdzałam pod względem historiograficznym. Co po Nich zostało? Podejrzewam, że dawno nie ma śladu, nawet w postaci ubogiej mogiłki z krzyżem. Byli, zrobili co trzeba, jak podkreślali i zniknęli z tego padołu. Na zawsze. Pozostały jedynie zapisane słowa i kasety w domu. Podział na tych wybitniejszych i tych mniej jest dla mnie całkowicie niezrozumiały. Zresztą o moim rozumieniu postaci wybitnych napisałam kilka postów wyżej. A ze słowem manipulacja proszę zapoznać się w słowniku PWN, bądź na Wiki. To jest mój ostatni post w tym dziale forum.

_________________
--------------------------
Pozdrawiam, Danka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2017, 12:44 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2013, 09:11
Posty: 5115
Lokalizacja: Poznań
Haniu, każdy ma prawo do własnego zdania i nie jest to powód do obrażania kogoś tylko dlatego, że nie myśli podobnie jak Ty.

_________________
Pozdrawiam
Henryk Krzyżan


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 wrz 2017, 13:45 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 paź 2007, 08:22
Posty: 2661
Lokalizacja: Poznan
Gdybys czytala wolniej, uwazniej i ze zrozumieniem moje posty to nie byloby Twoich pytan i oburzenia. Wszystko jest proste i zrozumiale co ja tutaj pisze i nikogo nie obrazam. Jesli cos odebralas jako obrazliwe to jest Twoj problem, nie moj. Twoje zlosliwosci sa zbedne i kompletnie nietrafione.

_________________
Hania
___________________________
Poszukuje aktu urodzenia Franciszek Thym, Tym, Timm, Timme, Thiem urodzony przed 1780 rokiem, zawod:młynarz

Haplogrupa V

Magiczne slowa: Prosze, Dziekuje, Przepraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL