Wielkopolskie Towarzystwo Genealogiczne GNIAZDO

Forum dyskusyjne WTG GNIAZDO
Teraz jest 19 kwi 2024, 13:47

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 02 mar 2018, 12:58 
Offline

Dołączył(a): 07 wrz 2017, 13:51
Posty: 68
Mam dziwną zagadkę rodzinną. Wydaje mi się to mało prawdopodobne no ale to co do tej pory znalazłam na to wskazuje. Czy to możliwe żeby mój przodek wziął ślub z siostrą swojego ojca? W tamtych czasach pobożność na pokaz była tak oczywista, że wątpię by ksiądz się na to zgodził, no ale jednak. To są moje tropy, Może ktoś z was zaprzeczy lub potwierdzi moją teorię. Chodzi o Michała Obiegło i Rozalie Obiegło zd. Obiegło

Cieszyn (USC) - akt urodzenia, rok 1879
Hedwig , rodzice: Michael Obieglo , Rosalie Obieglo
Inne osoby występujące w dokumencie:
Maria Gottschling - akuszerka
Komentarz indeksującego:
Tscheschen


Jacob Obieglo (62 lat) , rodzice: Johann Obieglo + , Maria Gorisch + ,
małżonek Maria Bargenda
Inne osoby występujące w dokumencie:
Josef Niemand - zięć
Rosina Obieglo geb. Obieglo
- córka
Michael Obieglo
Marianna Niemand geb. Obieglo - córka
Albert Obieglo - syn
Michael Obieglo - syn
Veronica Galla geb. Obieglo - córka
Thomas Galla
Johann Obieglo - syn, 20 l.
Thomas Obieglo - syn, 17 l.

Komentarz indeksującego:
Tscheschen
geb. 20/7.1821


http://szukajwarchiwach.pl/11/662/0/3/2 ... Y-O9V3Gxig - Akt Zgonu Michała Obiegło
Wiem że w zgonie pojawia się Wojciech Obiegło ale wydaje mi się, że może to być błąd zeznającego o śmierci Michała Obiegło (Albert a Adalbert(Wojciech)


Cieszyn (USC) - akt zgonu, rok 1889

Albert Obieglo (69 lat) , rodzice: Thomas Obieglo + , Maria Bargenda + ,
małżonek Juliane Warkotz

Inne osoby występujące w dokumencie:
Franz Obieglo - syn
Michael Obieglo - syn
Dorothea Stasch geb. Obieglo - córka
Johann Joiko geb. Obieglo - córka
Rosina Obieglo - córka

Komentarz indeksującego:
Tscheschen
geb. 16/4.1820


W Cieszynie były jeszcze inne Rozalie Obiegło ale raczej mało prawdopodobne by byłą druga taka z nazwiskiem Obiegło za panne i po mężu...

Może komuś uda się to wytłumaczyć.

Pozdrawiam
Agnieszka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 02 mar 2018, 23:46 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 kwi 2009, 20:13
Posty: 1052
Lokalizacja: Poznań
Agnieszko,

Doskonale rozumiem twoje rozterki, choć pomóc raczej nie potrafię.

Mam podobne problemy z moi pra.

Wydaje się że istniały rejony gdzie małżeństwa były zawierane często pomiędzy osobami blisko spokrewnionymi.
Jakie były przyczyny takich sytuacji - nikt chyba całościowo tego nie spróbował opisać.

Być może pierwotną przyczyną było to samo co w potwierdzonej badaniami DNA genealogii Żydów aszkenazyjskich.
O tym ciekawy artykuł na blogu Eryka tutaj:
Obecnie wszyscy Żydzi aszkenazyjscy są ze sobą spokrewnieni. Jest to spowodowane efektem wąskiego gardła, które miało miejsce ok. 600-800 lat temu. W tym okresie żyło zaledwie 350 osób, które są przodkami każdego współczesnego Żyda aszkenazyjskiego. Zjawisko zawierania małżeństw w obrębie odizolowanej grupy nazywane jest endogamią

W okolicach parafii Wytomyśl czy Krobia mam podobny do twojego problem z moimi antenatami.
Identycznych nazwiska, te same imiona w tych samych latach i bardzo skąpe dane w metrykach.
Obrazu dopełniają późniejsze akty gdzie zupełnie różne nazwiska wcześniejszych małżonków X i Y potrafią się pojawić we wpisach jako 'X alias Y'.
Można próbować to uprawdopodobniać poprzez miejsca, chrzestnych, etc jednak pewności już nigdy uzyskać się raczej nie da.

Może być tak że typujesz niewłaściwe osoby w tym małżeństwie na podstawie tylko indeksów.
Też mam w drzewie pradziadków którzy zawierali małżeństwo nosząc takie same nazwiska.

_________________
pozdrawiam, Tomek
Odoliński , Odaliński, Oduliński - jeżeli spotkasz się z tymi nazwiskami gdziekolwiek napisz do mnie koniecznie...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 03 mar 2018, 22:19 
Offline

Dołączył(a): 09 lut 2016, 19:45
Posty: 57
W moim drzewie mam dwa takie przypadki: Jan Komicz jako drugą żonę poślubił Mariannę Leiter i jego trzecią żoną teże była Marianna Leiter (co ciekawe ta pierwsza była chrzestną drugiej). Syn Jana, Fryderyk poślubił Emilię Leiter (prawie w tym samym czasie co ojciec trzecią żonę). Później syn Fryderyka, Jan poślubił Emilię Sznycer i syn Jana też Jan wziął sobie za żonę Emilię Sznycer. Kiedyś małżeństwa zawierane byly po sąsiedzku i bardzo często powtarzały się imiona i nazwiska.

_________________
Pozdrawiam
Agnieszka Komicz - Muszyńska


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 04 mar 2018, 00:37 
Offline
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2006, 10:38
Posty: 1309
Lokalizacja: Luboń
U mnie też taki przypadek miał miejsce. Moja ciotka Basia wyszła za brata swojej matki - Stanisława. Co prawda był to brat przyrodni z drugiego małżeństwa ojca, niemniej pokrewieństwo było bliskie. Miejsce wydarzeń Tarnów, lata 50-te XX wieku. Powód - podobno wielka miłość, aczkolwiek nie wykluczałabym spraw majątkowych (ale nie wiem i dziś nikt tego juz mi nie powie). Doczekali się dwóch synów (zdrowych!!!) i do śmierci wujka byli zgodnym małżeństwem. :D

_________________
Pozdrawiam serdecznie, Basia


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL