Witam
Ksiądz Marian WalczakMojej babci mama i tata Księdza Mariana Walczaka to rodzeństwo. Podjęłam się zdobyciu większej ilości informacji o Księdzu Marianie. Po kilku miesiącach korenspondencji z Parafią w Londynie udało się. W tym miejscu bardzo serdecznie chciałabym podziękować Księdzu Romualdowi Szczodrowskiemu , Księdzu Kanclerzowi Krzysztofowi Tyliszczakowi oraz Księdzu Januszowi Tworek.
Otrzymałam skan zdjęcia mojego wuja Mariana oraz obszerną biografię , która jest ujęta w książce A. Podhorodecka, "Polakom spragnionym Boga i ojczyzny" oraz zdjęcie grobu Księdza Mariana Walczaka
1. WALCZAK Marian, diec. poznańska. Ur. 30 VIII 1907 Kostrzyń (diec. pochodzenia poznańska). WSD w Gnieźnie (filozofia) 1928-30 i Poznaniu (teologia) 1930-33. Św. 10 VI 1933 Poznań. Prefekt i wykładowca gimnazjum w Wolsztynie 1933-39. Komendant hufca harcerskiego okręgu nadobrzańskiego. Asystent kościelny KSMŻ i Sodalicji Mariańskich. Kierownik Towarzystwa Czytelni Ludowych. Prezes Związku Ziem Zachodnich na powiaty Wolsztyn i Nowy Tomyśl. W czasie wojny na liście poszukiwanych przez Niemców. Wstąpił do WP. Kapelan 1 Pułku Strzelców Konnych. W czasie bitwy pod Tomaszowem Mazowieckim dostał się do niewoli niemieckiej. W obozach jenieckich dla oficerów Oflag VII A w Murnau i Oflag IX C w Rottenburgu. W obozie koncentracyjnym KL Buchenwald 1940-42 i KL Dachau 1942-45. Kapelan obozu polskich jeńców po powstaniu warszawskim w St. Johann Markt Pongau w Austrii 1945. Dołączył do 2 Korpusu we Włoszech. Prefekt gimnazjum i liceum dla żołnierzy i oficerów 3 Dywizji Strzelców Karpackich 1945-46. Od 1946 w Wielkiej Brytanii. Prefekt tej samej szkoły w Bodney Airfield (Norfolk) 1946-48. Po likwidacji PKPR prefekt gimnazjum i liceum im. Mikołaja Kopernika w obozach Riddlesworth k. Thetford (Norfolk), Beccles k. Lowstoft (Suffolk), Bottisham k. Cambridge i Diddington k. Huntington. Po likwidacji szkół urlop zdrowotny 1953-54. Po powrocie do zdrowia: Liverpool (prob.) 1954-64, Londyn Ealing (prob.) 1964-65 i Londyn Islington (prob.) 1965-70. Wicerektor PMK w Anglii i Walii 1969-70. Szambelan papieski od 1964. Prałat od 1969. Zm. 6 VI 1970 Londyn
Marian Walczak urodził się 30 sierpnia 1907 roku w Kostrzynie jako syn Bolesława i Zofii z Mikołajewskich. Po ukończeniu szkoły powszechnej w Kostrzyniu, kontynuował naukę w latach 1920-28 w gimnazjum staroklasycznym w Śremie. Po maturze poszedł za głosem powołania. Wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Poznaniu. Filozofię studiował w latach 1928-30 w Gnieźnie, a do 1933 roku – teologię w Poznaniu. Święcenia kapłańskie otrzymał 10 czerwca 1933 roku z rąk kard. Augusta Hlonda, prymasa Polski.
Jako kapłan archidiecezji poznańskiej po święceniach kapłańskich został skierowany do Wolsztyna, gdzie pracował jako prefekt państwowego gimnazjum, w którym poza religią uczył również języka polskiego, historii starożytnej i propedeutyki filozofii. Z wielkim zamiłowaniem poświęcał się pracy wśród młodzieży, m.in. w harcerstwie, nie tylko opiekując się gimnazjalną harcerską drużyną, ale będąc p.o. komendantem hufca harcerskiego okręgu nadobrzańskiego. Na ten sam okręg był asystentem KSMŻ (Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej). Ucząc w gimnazjum, prowadził Sodalicje Mariańskie, męską i żeńską. Ponadto był kierownikiem T.C.L. (Towarzystwo Czytelni Ludowych) Biblioteki w Wolsztynie
W tym czasie nie krył się ze swoim patriotyzmem. Sprawy Polski stawiał jako naczelne. Jako prezes Polskiego Związku Ziem Zachodnich na powiaty: Wolsztyn i Nowy Tomyśl, ks. Walczak wykazał niezwykle czynną działalność w przeciwstawianiu się szkodliwym dla Polski poczynaniom niemieckiej mniejszości narodowej, czym bardzo naraził się Niemcom. Na wiosnę 1939 r. w wychodzącym w Poznaniu dzienniku niemieckim „Posener Tageblatt” umieszczono fotografię ks. Walczaka i napastliwy o nim artykuł pt.: Polnischer Geistlicher Kriegshetzer – polski ksiądz podjudzacz do wojny. Nic więc dziwnego, że tuż po wkroczeniu Niemców do Polski we wrześniu 1939 r. skrzętnie poszukiwano z miejsca ks. Walczaka, rozsyłając wszędzie gończe listy za nim
Po wybuchu wojny został zmobilizowany. 5 września 1939 roku jako kapelan rezerwy WP stawił się w Kurii Polowej w Warszawie, gdzie otrzymał przydział na kapelana 1 Pułku Strzelców Konnych z siedzibą w Garwolinie, wchodzącego w skład Brygady Zmotoryzowanej dowodzonej przez płk Stefana Grot-Roweckiego. Z nią wyruszył w szlak bojowy.
Po bitwie stoczonej pod Tomaszowem Lubelskim 20 września 1939 roku dostał się do niemieckiej niewoli we wsi Zielona. Od 2 października 1939 roku przebywał w obozie jenieckim dla oficerów Oflag VII A w Murnau. Wraz z sześcioma innymi kapelanami był pierwszym transportem, który dotarł do obozu. 8 grudnia 1939 roku został przeniesiony do Oflagu IX C w Rottenburgu k. Fuldy, gdzie gromadzono wziętych do niewoli polskich kapelanów wojskowych. Konwencje Genewskie (r. 1864 i r. 1929), podpisane również m.in. przez Niemców, przewidywały zwolnienie z obozów wszystkich kapelanów wojskowych najdalej w sześć miesięcy po wzięciu ich do niewoli. „Czyniąc zadość” tym Konwencjom, armia niemiecka, której podlegały obozy jeńców wojennych, przeprowadziła formalne zwolnienie księży wojskowych, przekazując ich w ręce … gestapo
20 kwietnia 1940 roku został osadzony w obozie koncentracyjnym w Buchenwaldzie. Przez pierwsze dwa lata, wraz z innymi kapelanami, korzystał z prawa Ehrenhäftlingu. Stan ten trwał do 8 lipca 1942 roku, kiedy pozbawiono jeńców wszelkich przywilejów. Został przewieziony do obozu koncentracyjnego w Dachau, dokąd zwożono wszystkich polskich kapłanów, przetrzymywanych w obozach. W Dachau zakosztował ks. Walczak zwykłej niedoli, jaka była udziałem księży, uwięzionych w słynnej katowni, której nazwa wzbudza do dziś trwogę i lęk
Po uwolnieniu z obozu w kwietniu 1945 roku został skierowany do Murnau, skąd po komisji lekarskiej udał się do St. Johann Markt Pongau w Austrii, gdzie był kapelanem obozu byłych jeńców wojennych wziętych do niewoli po powstaniu warszawskim. Po zamknięciu tego obozu w połowie sierpnia 1945 roku został przeniesiony do innego obozu. Na początku września 1945 roku ostatnim transportem udał się do Włoch, by przyłączyć się do 2 Korpusu. W Sarnamo k. Maceraty został prefektem gimnazjum i liceum dla żołnierzy i oficerów 3 Dywizji Strzelców Karpackich, którzy z powodu wojny nie mogli ukończyć szkoły.
W sierpniu 1946 roku szkołę wraz z całym 2 Korpusem przeniesiono do Anglii. Pełnił dalej funkcję prefekta aż do kwietnia 1948 roku, tym razem w Bodney Airfield w hrabstwie Norfolk. Po zlikwidowaniu PKPR został mianowany prefektem gimnazjum i liceum im. Mikołaja Kopernika, prowadzonych przez brytyjskie Ministerstwo Oświaty. Z tymi szkołami wędrował po obozach w Riddlesworth k. Thetford (Norfolk), Beccles k. Lowstoft (Suffolk), Bottisham k. Cambridge, wreszcie Diddington k. Huntingdon, gdzie szkoły zostały przez rząd brytyjski zlikwidowane.
Upadł na zdrowiu. Ciężka i wyczerpująca, choć wdzięczna, praca wykładowcy i wychowawcy młodzieży, częste zmiany obozów – osłabiały zdrowie ks. Walczaka. I tak poważnie nadszarpnięte przejściami w niemieckich koncentracyjnych obozach. W lutym 1953 r. ciężka choroba płuc zwaliła go z nóg i trzeba było pójść do szpitala w Iscoyd Park k. Whitchurch, by tam pod stałą i troskliwą opieką lekarską przeleżeć przeszło rok, bo aż do maja 1954 r.
W czerwcu 1954 roku został duszpasterzem Polaków w Liverpoolu. W dzień Zielonych Świąt odprawił pierwszą Mszę św. dla Polaków w tym mieście. Na swojej placówce w Liverpool pozostawał ks. Walczak przez pełne 10 lat, wiele czasu, poza parafialną pracą, poświęcając młodzieży, którą zaprawiał w wierności wierze świętej i w miłości dla Polski. Na swojej małej parafii ks. Walczak umiał stworzyć atmosferę przyjaźni wzajemnej i życzliwego współżycia, tak że jego wierni czuli się naprawdę jedną rodziną
6 czerwca 1964 roku został mianowany proboszczem londyńskiej parafii na Ealingu. Pracował w niej jedynie trzynaście miesięcy, zdobywając uznanie i zaufanie parafian. W tym czasie, 17 listopada 1964 roku, papież Paweł VI mianował go swoim tajnym szambelanem supra numerum. 1 lipca 1965 roku został proboszczem na Devonii. 19 lutego 1969 roku z nominacji papieskiej został honorowym prałatem Jego Świątobliwości. 7 marca 1969 roku bp Władysław Rubin ustanowił go wicerektorem PMK w Anglii i Walii.
Cieszył się wśród księży polskich wielkim szacunkiem i prawdziwą sympatią. Nigdy nikomu w drogę nie wchodził, nigdy nikomu nie szkodził, obcą mu była wszelka intryga. Był skromny, nie wynosił się ponad innych. Ani szambelania papieska, ani papieska prałatura, ani nawet wicerektorat Misji, nie zmieniły go ani na jotę, pozostał zawsze takim jakim był: wszystkim życzliwy, wszystkim usiłujący pomóc, wszystkich obronić. Nigdy o nikim źle nie mówił, postępowanie innych tłumaczył zawsze na dobre. Nie podejrzewał nikogo o nic, widział w innych jasne strony i dobre
Zmarł nagle, 6 czerwca 1970 roku, w Royal Free Hospital po nagłej utracie przytomności w autobusie, w obecności ks. inf. Władysława Staniszewskiego, rektora PMK, który udzielił mu sakramentu namaszczenia chorych i ks. Stanisława Cymbalisty. Ks. Staniszewski w kazaniu pogrzebowym powiedział o nim: Był On w oczach naszych wielkim i godnym naśladowania przykładem, bo oceniając siły jakie Mu Bóg wymierzył i uznając stopień jaki Mu Opatrzność Boża w kościele i społeczeństwie wyznaczyła, rozumiał swoje służebne posłannictwo kapłana Chrystusowego. Służył chętnie bliźnim jako szafarz tajemnic Chrystusowych; jako podpora i pomoc – zawsze jednaki, zawsze pogodny i zrównoważony, zawsze wyrozumiały i uczynny. Czarującym swym uśmiechem chciał wszystkim nieba uchylić. Był jednym słowem kapłanem według serca Bożego.
Ksiądz Marian Walczak spoczywa na Cmentarzu św. Patryka w Londynie , w dzielnicy Leyton
W publikacji "Kapelani Wojska Polskiego w Oflagu w Rotenburgu (XII 1939-IV 1940) -Historia jednej fotgrafii
znajduje się fotografia 57 kapelanów (na tej fotografii również jest mój wuj oraz wielu innych wielkopolskich Księży min.
Dachtera Franciszek , Dymarski Franciszek, Tomiak Józef, Sokołowski Kazimierz,
Mielke Józef (
https://collections.arolsen-archives.or ... ef&t=0&p=0 )
Frąckowiak Edward (
https://collections.arolsen-archives.or ... 023688&p=0 )
Walczak Marian (
https://collections.arolsen-archives.or ... an&t=0&p=0 )
[img]
[IMG]https://images92.fotosik.pl/610/3b0d9f4fd2369fcam.jpg[/img][/img]
[img]
[IMG]https://images89.fotosik.pl/610/97c953f1801c7f15m.jpg[/img][/img]
[img]
[IMG]https://images91.fotosik.pl/608/6d64859cbe22d4ffm.jpg[/img][/img]
Pozdrawiam. Beata